Nowe patenty złożone przez Apple sugerują, że firma może planować wprowadzenie nagrywania binauralnego w iPhone’ach. Ponadto, zespół Tima Cooka może pracować nad nowościami dla komunikatora iMessage.
iPhone’y z lepszym rejestrowaniem dźwięku
Dźwięk zarejestrowany z wykorzystaniem techniki nagrywania binauralnego pozwala na stworzenie iluzji, że przebywamy w danym miejscu. Słuchacz może bowiem dokładnie określić lokalizację, z której dociera dźwięk. W celu osiągnięcia takiego efektu często wykorzystuje się specjalne mikrofony wysokiej klasy. Umieszczane są one w uszach manekina i rejestrują dźwięk, jaki docierałby do słuchającej osoby, gdyby znajdowała się ona w miejscu, w którym była sztuczna głowa.
Patent Apple wskazuje, że firma zamierza osiągnąć identyczny lub zbliżony efekt bez konieczności stosowania dwóch mikrofonów umieszczonych w uszach. iPhone miałby korzystać z wbudowanych czterech mikrofonów i dwóch kamer. Rejestrowany dźwięk byłby następnie przetwarzany przez oprogramowanie, aby naśladować prawdziwe nagrywanie binauralne.
Brzmi ciekawie, ale czy ma jakieś zastosowanie? Tak, chociażby podczas używania zestawów wirtualnej rzeczywistości. Dźwięk nagrany techniką binauralną dodatkowo zwiększa wrażenie, że faktycznie przebywamy w miejscu wyświetlanym tuż przed oczami – np. w wirtualnym świecie gry, filmie czy na firmowej konferencji.
Co ciekawe, według nieoficjalnych informacji Apple ma pracować nad własnym zestawem wirtualnej lub rozszerzonej rzeczywistości. Niewykluczone, że filmy nagrane iPhonem z funkcją rejestrowania binauralnego byłyby jednym z atutów nowego sprzętu z Cupertino.
iMessage z możliwością edytowania już wysłanych wiadomości
Drugie zgłoszenie patentowe Apple odnosi się do nowych funkcji iMessage. Komunikator domyślnie instalowany w iPhone’ach, iPadach i Makach zyskałby m.in. funkcję edytowania wysłanych wiadomości, obsługę prywatnych wiadomości, tłumaczenie tekstu z obcego języka czy lepszą integrację z Apple Pay.
Użytkownik, aby zmienić tekst w już wysłanej wiadomości, musiałby tylko wybrać odpowiednią opcję z menu kontekstowego. W związku z tym, że funkcja mogłaby posłużyć do manipulowania rozmowami, to w każdej chwili byłby dostępny podgląd historii edycji. Ponadto, możliwe, że edytowane wiadomości zostałyby odpowiednio oznaczone.
Patent wspomina jeszcze o lepszej integracji aplikacji, które są dostępne z poziomu komunikatora. Użytkownik mógłby otrzymać więcej opcji bez opuszczania ekranu z otwartą rozmową.
To tylko patenty
Warto zaznaczyć, że mamy do czynienia z patentami, które nie muszą być wprowadzone przez Apple. Firma Tima Cooka znana jest ze składania wielu patentów i następnie nierealizowania zawartych w nich pomysłów. Nie należy więc nastawiać się, że usprawnienia w nagrywaniu czy komunikatorze iMessage faktycznie trafią do użytkowników.
Polecamy również:
Oto nowy, 13-calowy MacBook Pro. Wśród nowości klawiatura Magic Keyboard
