W zależności od tego, czy Apple zaliczy opóźnienie w związku z premierą iPhone’a 8 czy też nie, zanim zobaczymy najnowsze flagowe urządzenie giganta z Cupertino, minie jeszcze co najmniej cztery miesiące. Jak na tak odległy czas, dysponujemy już naprawdę pokaźnym zestawem „wiarygodnych” przecieków na temat tego smartfonu. Teraz pojawił się nawet kilkusekundowy film.
Film nie stoi przynajmniej w opozycji do wcześniejszych przecieków, a w pewnym sensie je potwierdza. Wiadomo, że prawdą może stać się nawet kłamstwo powtórzone wystarczającą ilość razy, więc i tak trzeba brać poniższy film z pewną dozą ostrożności. Trzeba jednak powiedzieć, że z zainteresowaniem obejrzałem te kilka sekund materiału.
Jest to najwyraźniej atrapa odwzorowująca wygląd smartfona. Widocznie nie można włączyć urządzenia ani pokazać, jak wygląda włączony wyświetlacz. Nie da się też zlokalizować przycisku linii papilarnych, więc albo jest wtopiony w ekran, albo… atrapa nie została w niego wyposażona, biorąc pod uwagę, że i tak nie można go przetestować.
Film jest nagrywany pionowo i zawiera mało szczegółów. Trudno nawet stwierdzić, jak szerokie są czarne ramki okalające ekran. Jedno jest jednak bardzo dobrze widoczne: podwójny, pionowo zorientowany aparat główny. Do tego wyraźnie wystaje poza bryłę urządzenia i jest otoczone ramką w srebrnym kolorze.
Oczywiste jest, że wobec nowego smartfonu Apple wielu ma spore oczekiwania. W końcu jako model na 10-lecie istnienia marki iPhone musi być czymś wyjątkowym. Z tego samego powodu nie wiemy jeszcze o nim tyle, ile byśmy chcieli. Skrzętne chronienie tajemnic również jest dobrą strategią, która zwiększa nastrój oczekiwania na sprzęt. Rzadko które urządzenie wywołuje tyle emocji wśród czekających na smartfon, co iPhone.
źródło: Slashgear