iPhone 16 Pro Max, był przez producenta zapowiadany jako jeden z najlepszych smartfonów fotograficznych na rynku. Jednak najnowsze testy przeprowadzone przez DxOMark ujawniają, że rzeczywistość nie jest tak różowa, jak można by się spodziewać. Choć aparat oferuje imponującą specyfikację techniczną i niektóre funkcje rzeczywiście zasługują na uznanie, to jednak smartfon znalazł się tuż za podium tego zestawienia.
Osiągi aparatu iPhone 16 Pro Max. Nie jest idealnie
Zgodnie z wynikami testów DxOMark, iPhone 16 Pro Max zdobył 157 punktów, co plasuje go na 4. miejscu w globalnym rankingu smartfonów fotograficznych. Na papierze urządzenie wygląda imponująco. Aparat główny to 48 Mpix sensor z czujnikiem Quad Pixel, ultraszeroki obiektyw również połączony jest z 48 Mpix matrycą, a teleobiektyw oferuje 12 Mpix.
Apple obiecuje szeroki zakres dynamiczny zdjęć, naturalne odwzorowanie kolorów oraz zaawansowaną stabilizację obrazu, co faktycznie robi wrażenie, szczególnie w trybie wideo. Telefon zyskał miano lidera w tej kategorii, zostawiając w tyle takie urządzenia jak Samsung Galaxy S24 Ultra, który obecnie jest na 26 miejscu tego rankingu. Kto w takim razie wyprzedza ultraflagowca Apple? Na pierwszym miejscu niezmiennie pozostaje Huawei Pura 70 Ultra. Tuż za nim znalazł się Google Pixel 9 Pro XL, a podium zamyka Honor Magic 6 Pro.
Testy wykazały, że mimo iż iPhone 16 Pro Max dobrze radzi sobie w trybie wideo, zdjęcia pozostawiają sporo do życzenia. W porównaniu z takimi smartfonami jak właśnie Pura 70 Ultra, Apple ma trudności w zachowaniu spójności detali w różnych warunkach oświetleniowych. Szczególnie słabo wypada w zdjęciach przy użyciu ultraszerokiego obiektywu, gdzie poziom szczegółowości jest niższy niż oczekiwano. Ponadto przy fotografii grupowej aparat ma tendencję do rozmywania osób w tle, co jest wynikiem ograniczonej głębi ostrości.
Najnowszy flagowy model Apple oferuje 5-krotne zbliżenie optyczne, co brzmi dobrze, ale też tutaj nie obyło się bez problemów. W zakresie zoomu od 2x do 5x zauważono spadek jakości zdjęć, zwłaszcza w kontekście detali.
To nie pierwsza porażka Apple
Wygląda na to, że Apple przegrało nie tylko na fotograficznym froncie. YouTuber Mrwhosetheboss przeprowadził test, w którym sprawdził wydajność baterii najnowszych iPhone’ów. Samsung Galaxy S24 Ultra wyraźnie przewyższał całą serię iPhone 16 pod względem wytrzymałości akumulatora. Mimo że Apple stara się optymalizować oprogramowanie i sprzęt, to nie jest w stanie dogonić Samsunga. A przecież Galaxy S24 Ultra skrywa w obudowie jeszcze rysik.
Oto jak prezentują się szczegółowo wyniki:
- Samsung Galaxy S24 Ultra: 12 godzin 31 minut,
- iPhone 16 Pro Max: 11 godzin 22 minuty,
- iPhone 16 Plus: 8 godzin 45 minut,
- iPhone 16 Pro: 8 godzin 19 minut,
- iPhone 16: 8 godzin 19 minut.
Warto jednak pamiętać, że są to testy, przeprowadzane w specyficznych, żeby nie powiedzieć laboratoryjnych warunkach i czas pracy każdego ze smartfonów zależy od wielu czynników, m.in. tego czy korzystamy z Wi-Fi, czy modułu 4G/5G lub czy często korzystamy z wymagających wyższej wydajności gier i aplikacji.