Dziś mijają dokładnie dwa miesiące od premiery iPhone’ów 14 Pro i 14 Pro Max. Po takim czasie pierwszy szał na nie powinien minąć i klienci, którzy zwlekali z ich zakupem, nie powinni mieć problemu z ich kupieniem. Tymczasem jest zupełnie na odwrót. Zainteresowani najnowszymi smartfonami Apple muszą uzbroić się w dużą dozę cierpliwości.
iPhone 14 Pro i 14 Pro Max niczym białe kruki
Już kilka godzin po rozpoczęciu przedsprzedaży czas oczekiwania na iPhone’a 14 Pro i 14 Pro Max wydłużył się w sklepie Apple do 4-5 tygodni, co oznacza, że część osób, które zamówiły we wrześniu smartfon z serii Pro, dopiero co go dostały, po wielu tygodniach niecierpliwego wyczekiwania kuriera z przesyłką.
Wydawać by się mogło, że po pierwszym szale na najnowsze smartfony Apple klienci, którzy nie kupili ich od razu po premierze, nie powinni mieć z tym problemu dwa miesiące później. Tymczasem nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o dostępność, a można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest jeszcze gorzej.
Aktualnie w sklepie Apple przy wszystkich smartfonach z serii iPhone 14 Pro, bez względu na pojemność, kolor i rozmiar, widnieje informacja, że urządzenie będzie gotowe do wysyłki w ciągu 3-4 tygodni. W sklepie x-kom obecnie wszystkie modele są Czasowo niedostępne – można podać swojego mejla i telefon, aby otrzymać powiadomienie, kiedy wybrany smartfon będzie ponownie dostępny.
Podobnie sytuacja wygląda w sklepie Media Markt – wszystkie modele z serii iPhone 14 Pro są niedostępne. W Media Expert online dostępny jest jedynie iPhone 14 Pro z 1 TB pamięci za 9799 złotych w kolorze Głęboka purpura. Pozostałych modeli można szukać w sklepach stacjonarnych, ale znalezienie ich może być nawet niemożliwe.
Najlepiej sytuacja wygląda w RTV Euro AGD, gdzie online można kupić większość modeli z linii iPhone 14 Pro, a część dostępna jest również w sklepach. Biorąc jednak pod uwagę fakt, jak sytuacja wygląda w innych miejscach, może się to wkrótce zmienić.
Dlaczego iPhone 14 Pro jest tak trudno dostępny?
Szczególnie że w najbliższej przyszłości dostępność iPhone 14 Pro i 14 Pro Max się nie poprawi. Apple opublikowało bowiem komunikat, w którym informuje, że ograniczenia COVID-19 tymczasowo wpłynęły na główny zakład montażowy w Zhengzhou w Chinach. Obiekt pracuje obecnie ze znacznie zmniejszoną wydajnością.
Jednocześnie producent zapewnia, że ściśle współpracuje ze swoim dostawcą, aby powrócić do normalnego poziomu produkcji, dbając jednocześnie o zdrowie i bezpieczeństwo każdego pracownika. Mimo wszystko, z uwagi na wciąż duży popyt na najnowsze iPhone’y z serii Pro, Apple informuje, że spodziewa się mniejszych dostaw niż przewidywało, w związku z czym klienci będą musieli dłużej poczekać na swoje nowe urządzenie.