Konferencje, na których poznajemy iPhone’y zwykliśmy nazywać wrześniowymi, bo przez lata wykształciła się reguła, że to właśnie w miesiącu powrotu do szkoły Apple pokazuje swoje nowe smartfony. W tym roku może być inaczej, a wiedzieć mogą coś o tym producenci części do tych urządzeń.
Broadcom sugeruje opóźnienie iPhone’a 12
Do września zostało jeszcze sporo czasu, ale już teraz pojawiają się pierwsze sygnały sugerujące, że Apple może nie wyrobić się z prezentacją nowego iPhone’a na czas. Zgodnie z raportem Bloomberga, zasugerował to Hock Tan, dyrektor generalny Broadcom, który jest jednym z dostawcą części dla Apple.
Szef Broadcoma zdradził ważny szczegół podczas rozmowy o spodziewanych zarobkach firmy. Jak stwierdził, „nastąpi duże opóźnienie w cyklu wydawniczym produktu” ze strony „dużego klienta z Ameryki Północnej”. Hock Tan nie nazwał firmy wprost, ale można z pewną miarą ryzyka stwierdzić, że chodziło o Apple. Jakie duże firmy z USA są producentami smartfonów? Motorola? Google?
Sprawa, którą komentował Tan dotyczyła tego, kiedy Broadcom spodziewa się skoku przychodów spowodowanych sprzedaży swoich komponentów. Szef firmy powiedział:
„W tym roku nie spodziewamy się tego wzrostu aż do czwartego kwartału fiskalnego. Nasze przychody ze sprzedaży podzespołów łączności bezprzewodowej będą więc w trzecim kwartale roku spadać sekwencyjnie.”
Tylko Apple jest w stanie wywrzeć tak silny wpływ na finanse Broadcoma, więc jest wielce prawdopodobne, że Hock Tan odnosił się właśnie do opóźnień ze strony producenta iPhone’ów.
Puzzle powoli układają się w całość
Nie jest powiedziane, że wszystkie iPhone’y 12 będą opóźnione. Wszak Apple podobno szykuje dla nas aż cztery nowe urządzenia mobilne. Nawet zdrowy rozsądek podpowiada, że trudno byłoby wprowadzić je wszystkie na rynek w jednym czasie.
Zgodnie z jednym z ostatnich doniesień, produkcja podstawowego iPhone’a 12 nie rozpocznie się wcześniej niż w lipcu lub sierpniu – a to i tak późno, jak na najważniejsze urządzenie Apple, które miałoby zostać zaprezentowane we wrześniu. Coraz więcej sygnałów wskazuje więc na to, że przesunięcie wrześniowej premiery – albo przynajmniej wprowadzenia do sklepów poszczególnych modeli smartfonów z Cupertiono – może być nieuniknione.
iPhone 12 Pro Max – tak ma wyglądać najlepszy smartfon Apple
źródło: Bloomberg przez Gizmodo