iPhone 12 Mini i iPhone 12 zostały wyposażone w mikroskopijne, jak na obecne standardy, baterie. Mimo tego, mają pracować na nich bardzo długo. Jak to możliwe… wie tylko Apple.
Mini smartfon, mini bateria
Tegoroczne iPhone’y będą zawierać w sobie praktycznie najmocniejsze podzespoły, jakie można obecnie znaleźć na smartfonowym rynku. Pierwsze wyniki w syntetycznym teście GeekBench mówią wprost – seria iPhone 12 dosłownie deklasuje całą androidową konkurencję w aspekcie wydajności.
Wydawać by się mogło, że tak wydajne podzespoły, do długiej pracy będą potrzebować bardzo mocnych baterii. Tymczasem dane opublikowane na stronie internetowej brazylijskiego urzędu certyfikującego sprzęty elektroniczne mówią zgoła co innego – baterie w iPhone’ach 12 są… malutkie!
Nowe iPhone’y zasilane amazingiem Apple?
Choć, jak co roku, Apple nie podaje oficjalnie informacji o pojemności zastosowanych ogniw, przed stosownymi urzędami musiał uchylić rąbka tajemnicy. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że iPhone 12 Mini ma baterię o pojemności 2227 mAh, a iPhone 12 – 2815 mAh. Porównując to z ogniwami, jakie drzemią w tegorocznych flagowcach czy nawet średniakach z Androidem, to niesłychanie mało.
W żartach powiedzieć można, że nowe iPhone’y, poza baterią, zasilane są magią firmy Apple. Cóż, w tym twierdzeniu też jest ziarenko prawdy. Tą magią jest genialna optymalizacja systemu iOS, z której smartfony Apple słyną od wielu lat. Być może iOS 14 będzie tak zarządzał mocą oferowaną przez SoC A14 Bionic, że istotnie czas pracy na baterii będzie satysfakcjonujący dla użytkowników.
O tym jednak przekonamy się dopiero po pierwszych testach.