Do premiery kolejnego iPhone’a mamy jeszcze kilka dobrych miesięcy, jednak branża mobilna już zastanawia się nad tym, czym spróbuje zaskoczyć nas firma Tima Cooka. Pierwsze plotki wskazują na to, że koncern z Cupertino stawia na ulepszenie technologii odpowiadających za ładowanie urządzenia.
Informacja pochodzi z japońskiego serwisu MacOtakara. Na stronie pojawiło się kilka ciekawych danych, które rzucają na jedenastego iPhone’a odrobinę światła. Co ciekawe, historia rozpoczyna się nie od rywalizacji Samsunga z Apple, ale od Huawei. Chiński producent wraz z debiutem Huawei Mate 20 Pro wprowadził funkcję o nazwie Wireless Reverse Charging. W dużym uproszczeniu chodzi o to, że nasz smartfon może być ładowarką dla innych urządzeń, które wspierają interfejs QI.
Niedawno bardzo podobne rozwiązanie przedstawił Samsung. Nowe urządzenia z rodziny Galaxy S10 wspierają tryb Wireless PowerShare, którego działanie jest w swoich założeniach podobne do funkcji opisanej wyżej. Właśnie tą ścieżką zdaje się chcieć podążać Apple, które rzekomo pracuje nad autorskim trybem odwróconego ładowania bezprzewodowego. Zgodnie z obecną wiedzą, firma chce w pewnym sensie „ograniczyć” ten tryb do ładowania wyłącznie Apple Watchy oraz nowych AirPodsów.
Apple ogłasza premierę bezprzewodowych słuchawek AirPods drugiej generacji
Serwis źródłowy zwraca też uwagę na to, że wraz z tą zmianą pojawi się wreszcie długo wyczekiwany zwrot ku USB-C, a wysłużoną, 5-watową ładowarkę, ma zastąpić nowa, 18-watowa, podobna do tej, która jest obecnie dołączana do iPada Pro. O zastosowaniu USB-C w kolejnych smartfonach z logo nadgryzionego jabłka krążyły już legendy, dlatego zachowałbym, co do tych informacji pewien dystans. W mojej subiektywnej opinii prędzej doczekamy się zwiększonego napięcia w ładowarce niż rezygnacji z portu Lighting, ale Apple potrafiło już nie raz zaskoczyć rynek bardzo ciekawymi decyzjami. Z tego też względu skłaniam się ku stwierdzeniu, że zastosowanie USB-C nie jest jeszcze w pełni sprawą zamkniętą.
Jak sądzicie, Apple wreszcie zaimplementuje w swoich smartfonach port USB-C? A może firma z uporem godnym lepszej sprawy będzie trzymać się swoich sprawdzonych rozwiązań? Dajcie znać w komentarzach ;)
źródło: Phonearena
na zdjęciu głównym: Apple iPhone Xs