Firmy Tima Cooka nie powstrzyma nawet pandemia koronawirusa SARS-CoV-2. Co więcej, to właśnie ten rok może okazać się rekordowym pod względem dochodów, w czym pomogą m.in. iPady.
Apple jest w dobrej kondycji
Jak wygląda sytuacja Apple w 2020 roku, gdy cały świat walczy z koronawirusem SARS-CoV-2? Czy klienci, szukając oszczędności, postanowili zrezygnować z kupna iPhone’a, iPada czy MacBooka? Cóż, okazuje się, że nie. Sprzęt z logo nadgryzionego jabłka sprzedaje się naprawdę świetnie. Ponadto, użytkownicy iUrządzeń wydają coraz więcej na aplikacje i gry w App Store.
Dobrą kondycję Apple widać po rekordowych raportach finansowych, a także po kapitalizacji na giełdzie, która obecnie wynosi ponad 2,1 biliona dolarów, czyli prawie dwa razy więcej niż chociażby Google (Alphabet Inc.). Co więcej, według prognoz, ostatni kwartał tego roku ma być równie dobry – wzrosty dochodów z usług, iPadów, komputerów Mac i niewykluczone, że spory sukces iPhone’ów 12.
Tablety z Cupertino ze sporymi wzrostami
Jak informuje serwis MacRumors, powołując się na prognozy analityków DigiTimes, w tym roku firma Tima Cooka sprzeda zauważalnie więcej iPadów niż w 2019. Wzrost ma być naprawdę imponujący – wyniki lepsze o 20%.
Warto zaznaczyć, że wcześniejsze prognozy wskazywały wzrost o 8%, ale – głównie przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2 – Apple zakończy ten rok ze sporo większymi wzrostami. Po prostu, nauka i praca zdalna zwiększa zainteresowanie tabletami.
Większym niż początkowo sądzono zainteresowaniem ma cieszyć się iPad Air 4 gen. i nowy 10,2-calowy, podstawowy model. Firmy, będące częścią łańcucha dostaw zaczęły zwiększać dostawy we wrześniu, a szczyt ma zostać osiągnięty w listopadzie. Łącznie do końca listopada oba wymienione tablety mają sprzedać się w 6 mln sztuk.
DigiTimes, opierając się na własnych źródłach, twierdzi również, że w odpowiedzi na prognozowane lepsze wyniki, tajwańska firma General Interface Solution, będąca głównym dostawcą paneli dotykowych do iPadów, zwiększy moce produkcyjne w swojej chińskiej fabryce o dodatkowe 500 tys. jednostek miesięcznie.
Przedstawione prognozy wydają się całkiem prawdopodobne. Apple już w drugim kwartale tego roku zaliczyło wzrost na poziomie prawie 20%, a nowe tablety mogą jeszcze bardziej napędzić sprzedaż. Nie wiadomo jednak, czy dobra passa utrzyma się w 2021 roku – pojawią się informacje, że sprzedaż ponownie zacznie spadać.