Nie lada gratka dla fanów Apple, a zwłaszcza tabletów z logo nadgryzionego jabłka! Na stronie eBay wystawiony został na sprzedaż prototyp iPada pierwszej generacji pokazujący coś, czego chyba nikt się nie spodziewał. Okazuje się bowiem, że w fabrykach giganta z Cupertino opracowano urządzenie z dwoma 30-pinowymi portami – jednym w standardowym miejscu, drugim na dłuższej krawędzi modelu. Mało brakło, a mielibyśmy do czynienia z takim na co dzień.
Jeśli czytaliście biografię Steve’a Jobsa autorstwa Waltera Isaacsona doskonale wiecie, że inżynierowie Apple przygotowywali zawsze kilka wersji danego produktu, z których długoletni CEO wybierał jeden, który później był rozwijany i wprowadzany na rynek. Jak się dziś dowiedzieliśmy, przed premierą iPada pierwszej generacji stoczył ze sobą wewnętrzną walkę – wybrać tablet z jednym portem czy z dwoma… Ostatecznie stanęło na jednym. Czy dobrze? Wypowiedzcie się na ten temat w komentarzach.
Tymczasem trzeba zauważyć, że prototyp iPada pierwszej generacji z dwoma portami sprzedany został za ponad 10 tysięcy dolarów. Pozostaje jednak kilka pytań bez odpowiedzi: na ile legalna była ta transakcja, skąd osoba wystawiająca aukcję miała ten prototyp oraz czy Apple za chwilę nie zareaguje i nie będzie chciało odzyskać „zagubionego” dziecka…
