O najnowszej wersji mobilnego systemu Apple można powiedzieć wiele, ale nie to, że jego wprowadzenie odbyło się bezboleśnie. Już pierwszego dnia po udostępnieniu aktualizacji w sieci pojawiły się doniesienia o dużej ilości powiązanych z nią błędów, niekiedy dość poważnych.
Najdotkliwiej odczuli to (podobno) posiadacze starszych urządzeń firmy Apple, którzy zauważyli drastyczny spadek płynności działania i pogorszenie stabilności swoich tabletów i telefonów. Najnowsza aktualizacja, oznaczona numerkiem 8.1.1, ma jednak poprawić działanie systemu na urządzeniach wyposażonych w układ Apple A5 – czyli iPad 2 i iPhone 4s. Oprócz tego poprawiono również szereg pomniejszych błędów i wprowadzono kilka drobnych usprawnień.
Jak na razie nic nie wskazuje na to, by najnowsza aktualizacja wprowadzała jakieś nowe problemy, co niestety miało miejsce w przypadku jej poprzedniczek, jednak najbezpieczniej będzie wstrzymać się dzień lub dwa z jej zainstalowaniem.