Chyba niemal każdy właściciel iPhone’a z Face ID jest zmęczony wpisywaniem kodu w celu odblokowania urządzenia lub dokonania płatności za pomocą Apple Pay podczas noszenia maseczki. Gigant z Cupertino ma jednak zamiar wkrótce udostępnić funkcję, która zdecydowanie ułatwi korzystanie ze smartfona w miejscach publicznych.
iOS 15.4 pozwoli korzystać z Face ID w masce
Przecieki sprzed kilku miesięcy, dotyczące odblokowywania iPhone’a z zakrytymi ustami oraz nosem okazały się mieć w sobie ziarno prawdy. Choć osobiście nie wierzyłem, że Face ID w iPhone’ach 13 będzie w stanie „rozpoznać naszą maseczkę”, po cichu liczyłem na wprowadzenie takiej funkcji w niedalekiej przyszłości.
Cały koncept w końcu się dopełnił, gdyż mniejszego notcha ujrzeliśmy już we wrześniu, lecz urządzenie wciąż przegrywało z maską na twarzy. Kolejna wersja systemu nareszcie to zmieni.
W pierwszej becie iOS 15.4, udostępnionej wczoraj testerom, została dodana funkcja umożliwiająca korzystanie z Face ID sprawdzającego wyłącznie nieosłoniętą maską część twarzy, czyli okolice oczu i czoła.
Apple podkreśla równocześnie, że jest to rozwiązanie zdecydowanie mniej bezpieczne od klasycznego Face ID, lecz znacznie wygodniejsze dla użytkowników. Dla poprawienia wiarygodności, osoby noszące okulary korekcyjne mogą również dodać specjalny skan, dzięki któremu będą lepiej rozpoznawani podczas korzystania z Face ID w masce.
Apple spóźniło się na imprezę?
Warto przypomnieć, że w aktualizacji do iOS 13.5 smartfony zaczęły wykrywać, kiedy użytkownik ma zakryte usta i nos, przenosząc go nieco szybciej do ekranu wpisywania kodu. Jakiś rok później został wydany iOS 14.5, dzięki któremu posiadacze Apple Watcha mogli kompletnie ominąć odblokowanie twarzą, jeśli zegarek był założony na nadgarstku użytkownika iPhone’a. Wymagało to jednak sporego wydatku, jeśli ktoś smartwatcha dotychczas nie posiadał.
Wprowadzenie tej istotnej zmiany zajęło Apple niemal dwa lata i natychmiast stało się to punktem krytyki – w niektórych miejscach na świecie obowiązek zakrywania nosa i ust zostaje powoli znoszony. Nic dziwnego, że spora rzesza osób jest lekko poirytowana opieszałością producenta. Użytkownicy zgłaszają również, że obecnie to rozwiązanie jest dostępne wyłącznie na iPhone’ach 12 oraz 13.
Moim zdaniem jest to jednak zrozumiałe, gdyż mowa o zabezpieczeniu biometrycznym, wykorzystywanym do odblokowania urządzenia i inicjowania płatności. Firma nie mogła sobie pozwolić na niedopracowanie tej funkcji.
iOS 15.4 to nie tylko nowe Face ID
Oprócz zmian w systemie zabezpieczeń biometrycznych, aktualizacja do iOS 15.4 wprowadza sporo nowych emoji. W systemie pojawi się 37 nowych ikonek, które mają szansę zrobić sporą furorę w sieci.
Przewiduje się, że w kolejnych betach iOS 15.4 Apple doda również możliwość używania dwóch różnych karnacji skóry w emotce przedstawiającej uścisk dłoni. Możliwość taka została dodana kilka miesięcy w Unicode Emoji 14.0 i wdrożono już ją w Androidzie 12L.
Użytkownicy iPadów oraz Maków doczekają się również premiery długo wyczekiwanej funkcji Universal Control. Została ona zaprezentowana podczas WWDC 2021, lecz najwidoczniej sprawiała problemy, więc jej wdrożenie zostało opóźnione.
Z mniejszych zmian warto również wymienić możliwość dodawania notatek do zapisanych haseł, ustawianie jasności podświetlenia klawiatury fizycznej w centrum sterowania iPada oraz możliwość dodania certyfikatu szczepienia do aplikacji Zdrowie.
Kiedy iOS 15.4 będzie dostępny do pobrania?
Pierwsza beta iOS 15.4 jest już dostępna dla testerów, którzy posiadają na swoim urządzeniu profil beta. Dotyczy to również iPadOS 15.4, tvOS 15.4, macOS Monterey 12.3 oraz watchOS 8.5. Jeśli macie ochotę przetestować nową wersję, możecie dołączyć do programu testów na stronie producenta. Należy mieć na uwadze, że wersje testowe oprogramowania mogą zawierać sporo błędów, a nawet uszkodzić urządzenie.
Publiczne wydanie iOS 15.4 oraz pozostałych systemów na sprzęty z logo nadgryzionego jabłka powinno pojawić się w ciągu najbliższych miesięcy. Przewiduje się, że będzie to marzec lub kwiecień 2022 roku.
