Jasne, to normalne, że system, który wydawany jest na zaledwie kilkanaście modeli smartfonów ma lepszy czas adopcji niż inny, który musi być dostosowany do setek różnych urządzeń. Ta oczywista dysproporcja między iOS-em a Androidem jest jednak na tyle duża, że nie sposób o niej wspomnieć.
Zgodnie z danymi, zebranymi przez Mixpanel, adopcja nowego systemu Apple na smartfony jest imponująca. Zaledwie tydzień po premierze iOS 13, aktualizację zainstalowało 20% właścicieli urządzeń, którym się ona należała.
Jak uczy nas doświadczenie, wkrótce ten wskaźnik powinien wzrosnąć do 50% i nie powinno to zając dłużej niż dwa tygodnie. Na przykład rok temu tempo adopcji iOS 12 było na tyle duże, że po trzech tygodniach od wydania oficjalnej wersji oprogramowania, działało na nim 53% współpracujących iPhone’ów.
Android zawsze gdzieś z tyłu
Choć iOS 13 na początku miał pewne problemy, przez co dość szybko wydano wersję 13.1, powyższe dane podkreślają zdolność Apple do przekonywania użytkowników do najnowszych wersji systemu operacyjnego firmy. Oczywiście kontrastuje to mocno z Androidem, który, choć pozostaje najbardziej popularnym mobilnym systemem operacyjnym na świecie, to nie jest w stanie osiągnąć choć zbliżonego tempa aktualizacji smartfonów pracujących na tym oprogramowaniu.
Wynika to bardziej z tego, że większość użytkowników smartfonów z Androidem nie tyle nie chce, co nie jest w stanie korzystać z najnowszej wersji systemu przez producentów tych urządzeń, którym zwykle niespecjalnie się spieszy z przygotowywaniem aktualizacji.
Ranking producentów smartfonów, którzy najczęściej aktualizują Androida. Prowadzi Nokia
Poniższy wykres, pochodzący z bloga deweloperskiego Google, tylko to potwierdza. Nie jest on zbyt aktualny, bo pochodzi z maja (cóż, pracujemy na tym, co jest ;)
Nawet gdyby wziąć naprawdę korzystną dla Google poprawkę na miesiące, które już minęły, to wyniki będą dalekie od zadowalających. W maju tylko 10,4% użytkowników Androida miało zainstalowaną wersję 9.0 Pie – a było to przecież aż osiem miesięcy po wydaniu gotowego systemu. Tymczasem 28,3% urządzeń pracowało na Androidzie Oreo – oprogramowaniu z 2017 roku. Jeszcze kilka miesięcy temu ponad połowa wszystkich sprzętów z systemem Google działało na wersji sprzed trzech lat lub starszej.
Patrząc jeszcze raz na wyniki Apple, człowiek tylko kręci głową. Choć tempo aktualizacji Androida i adopcja kolejnych wersji systemu poprawiła się w ostatnich latach, to wciąż między nim a iOS-em jest pod tym względem ogromna przepaść.