Obecna sytuacja w Polsce nie rozpieszcza. Jakby mało było wzrostu cen za artykuły spożywcze czy ogrzewanie, do rosnących kosztów życia dochodzą podwyżki za opłacane miesiąc w miesiąc usługi. Wygląda na to, że wkrótce przyjdzie nam zapłacić więcej również za internet.
Jest drogo? Będzie drożej
Od około trzech lat w Polsce zachodzą zmiany na rynku telekomunikacyjnym. Wyraźnie podzielił się on na znanych wszystkim od lat operatorów usługowych, takich jak Orange, Plus czy Play, który przejał w zeszłym roku UPC oraz na operatorów infrastrukturalnych, którzy oferują dostęp do sieci na zasadach hurtowych. Ci ostatni zaczynają podnosić ceny telekomom detalicznym. Te z kolei najchętniej przesunęłyby koszty jeszcze niżej, czyli na abonentów.
Wszystkiemu winny jest oczywiście wzrost cen energii i kosztów prowadzenia biznesu. Podniesienie ceny za dostęp do infrastruktury jest jednak skomplikowanym procesem. Operatorzy, budujący sieć przy udziale środków unijnych z programu Polska Cyfrowa, którzy chcą zmienić ceny, potrzebują zgody Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Jedną z firm, która uzyskała zgodę UKE, jest pochodzący z Wielkopolski operator infrastrukturalny Fiberhost, powiązany kapitałowo z INEĄ.
Nowa oferta hurtowa została już zatwierdzona, a następnie opublikowana przez Fiberhost w grudniu 2022 roku. Podwyżki oscylują w przedziale 10%. Zuzanna Kaseja, Starsza specjalistka ds. komunikacji i PR dla Rzeczpospolitej
Podwyżki cen internetu
Można się spodziewać, że w tych trudnych czasach takich wniosków do UKE będzie tylko przybywać. Z informacji, przekazanej przez serwis Rzeczpospolita, dowiadujemy się, że innym operatorem sieci budowanych z dotacji unijnych, który planuje podwyżkę, jest Orange Polska. W ostatnich miesiącach wystąpił on do prezesa UKE w zakresie wprowadzenia zmian w ofercie hurtowej Orange Polska na obszarach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Proces akceptacji po stronie regulatora jest w toku.
Nie wszyscy jednak muszą dyskutować na temat możliwości podniesienia cen za dostęp do infrastruktury. Światłowód Inwestycje, joint venture Orange i holenderskiego APG operuje umowami z klientami, które posiadają zapis o możliwości podniesienia stawki za internet raz w roku o 2,5%.
Z prawa do wprowadzenia indeksacji Światłowód Inwestycje skorzystał, wprowadzając zmianę cennika od 1 stycznia 2023 roku dla wszystkich obecnych i nowych klientów. Marek Szymanowski, starszy kierownik projektu w Światłowód Inwestycja
Operatorzy oczywiście chętnie podnieśliby cenę usług wszystkim abonentom w trybie natychmiastowym. Kilku dostawców internetu wprowadziło w 2022 roku klauzule inflacyjne do swoich umów, które umożliwiają podniesienie cen w trakcie trwania umowy. Jednocześnie firmy zapewniają, że w przypadku spadku inflacji, ceny zostaną obniżone, a wprowadzenie podwyżek będzie informowane z wyprzedzeniem. Ponadto większość zapewnia w takim przypadku możliwość zerwania umowy bez konieczności zwrotu przyznanej ulgi. Pomimo zapewnień i zapisów warunki umów są sprawdzane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
O ile zatem wzrosną ceny za dostęp do internetu? Podpowiedzą są podwyżki dla abonentów w Orange. W trzecim kwartale 2022 roku płacili oni średnio o 4,2% więcej niż w analogicznym okresie rok temu, czyli 62 złote miesięcznie. Patryk Gawłowicz, analityk rynku ICT w firmie doradczej PMR, przypuszcza, że wzrost cen będzie uzależniony od ostatecznego poziomu inflacji.
Jedno jest pewne – dopóki będzie wyglądała tak jak teraz, to nie ma sensu przyzwyczajać się do ceny, jaką płacimy obecnie za poszczególne usługi.