Nie ukrywam, że rynek zamków inteligentnych jest mi dość obcy. Kojarzę rozwiązanie Gerdy, cieszące się w Polsce całkiem sporą popularnością i… tyle. Ale coś mi się wydaje, że takich projektów będzie więcej. A wspominam o tym nie bez powodu. Na targach CES 2020 firma Netatmo, dobrze znana z rynku Smart Home, zaprezentowała swój Inteligentny Zamek i Klucze (o właśnie takiej nazwie).
Bardzo sobie cenię rozwiązania ułatwiające życie. Inteligentny zamek niewątpliwie do takich należy, co objawia się nie tylko możliwością otwierania drzwi z poziomu smartfona, ale chociażby zdalnego udzielania dostępu do mieszkania. Gdy tylko wystąpi taka potrzeba wystarczy wysłać zaproszenie przez aplikację i gotowe. Fajne jest to, że w domu można zainstalować dowolną liczbę Inteligentnych Zamków Netatmo i używać do nich jednego Inteligentnego Klucza, co ogranicza potrzebę noszenia ze sobą pęku kluczy.
Jedna aplikacja, by rządzić wszystkimi kluczami
Do obsługi Inteligentnego Zamka, jak również kontroli nad nim, służy aplikacja Netatmo Security. To z jej poziomu można skonfigurować dowolną liczbę fizycznych Inteligentnych Kluczy (w zestawie są trzy, ale w razie potrzeby można dokupić kolejne), jak również pozwalać na dostęp wybranym osobom.
Co jest ważne w przypadku Inteligentnych Kluczy, w przypadku ich zgubienia można z poziomu aplikacji je dezaktywować, by nie pozwolić na nieuprawniony dostęp do naszego mieszkania. Co istotne, nie da się ich podrobić, a z samym zamkiem łączą się z kolei przez NFC.
Zamek działa dzięki wbudowanemu wewnątrz baterii – ma ona wystarczyć na około dwa lata działania. Gdy bateria jest bliska rozładowania, użytkownik otrzymuje powiadomienie na telefon (jeśli znajduje się w zasięgu Bluetooth zamka), a podczas otwierania / zamykania drzwi usłyszy charakterystyczny sygnał dźwiękowy. Co ważne, gdy bateria całkowicie się wyczerpie, możemy skorzystać z awaryjnego podłączenia za pomocą przewodu microUSB, które umożliwi korzystanie z zamka do czasu wymiany baterii.
A co z bezpieczeństwem?
Chyba największy znak zapytania w przypadku zamków inteligentnych dotyczy bezpieczeństwa. Netatmo uspokaja, że jego Inteligentny Zamek został zabezpieczony przeciwko włamaniom fizycznym i informatycznym, i może się pochwalić certyfikatami A2P, BZ+ i SKG.
Dodatkowo zamek ma wbudowany akcelerometr, którego zadaniem jest wykrywanie wibracji podczas ewentualnej próby włamania. W przypadku, jeśli znajdujemy się w zasięgu Bluetooth zamka, możemy sprawdzić czy nasz zamek nie był narażony na taką próbę – szkoda, że zamek nie wysyła od razu takiego powiadomienia w momencie, gdy ktoś niepowołany próbuje się dostać do naszego mieszkania.
Netatmo podkreśla, że zamek nie jest podłączony z internetem, co jest równoznaczne z przechowywaniem wszelkich danych identyfikacyjnych w zamku, a nie w chmurze, co z kolei ma wpływać na gwarancję bezpieczeństwa danych.
Zamek Netatmo montuje się w miejsce cylindra klasycznego zamka w drzwiach, co oznacza, że powinien być kompatybilny również z moimi drzwiami, co – nie ukrywam – chętnie bym sprawdziła, bo projekt wydaje się ciekawy.
Użytkowników ekosystemu Apple ucieszy z kolei fakt, że Inteligentny Zamek Netatmo jest kompatybilny z HomeKit. Dzięki temu można tworzyć scenariusze działania z innym sprzętem inteligentnym podłączonym do systemu, jak np. ustawić automatyczne włączanie się światła po otwarciu drzwi.
Niestety, cena Inteligentnego Zamka i Kluczy Netatmo nie została ujawniona. Ważna informacja natomiast jest taka, że opłata jest jednorazowa, a korzystanie z zamka nie wiąże się z żadnymi opłatami abonamentowymi.
źródło: Netatmo