Intel obiecuje, że procesory Intel Rocket Lake-S (11. generacji) dla komputerów osobistych to najlepszy wybór dla graczy. Pytanie, czy gracze będą tego samego zdania?
Procesory na trudne czasy
W ostatnich miesiącach sytuacja Intela, szczególnie pod względem marketingowym, jest nie do pozazdroszczenia. Z roku na rok coraz więcej użytkowników domowych decyduje się bowiem na wyposażenie swoich komputerów w procesory produkowane przez AMD. Dzięki nowszemu procesowi technologicznemu, Ryzeny potrafią zaoferować sporo więcej, zwłaszcza w zastosowaniach związanych z produktywnością, w tej samej cenie. Na rynku procesorów do laptopów również nie jest zbyt ciekawie dla Niebieskich. Premiera komputerów Apple wyposażonych w procesory wykonane w architekturze ARM boleśnie obnażyła wszystkie wady x86, wieszcząc rychły koniec nieco już podstarzałej technologii, która przestała jakkolwiek rokować na przyszłość.
Intel wydaje się doskonale zdawać sobie z tego sprawę, dlatego premiera procesorów 11. generacji do komputerów domowych – Intel Rocket Lake-S, koncentrowała się wokół jednego zastosowania – gier komputerowych. Dziwne? Ani trochę. To właśnie gracze są teraz głównymi odbiorcami procesów Intela dla desktopów. Spójrzmy, co firma ma im do zaproponowania w 2021 roku.
Nowe procesory, nowe chipsety, stara podstawka
Nie jest żadną niespodzianką, że premierę nowych procesorów poprzedziła premiera zgodnej z nimi linii chipsetów – Intel 500. Złożona będzie ona z układów Intel Z590, H570 i B560.
Wśród nowości, jakie znajdziemy w nowych układach, znalazło się wsparcie dla interfejsu USB 3.2 Gen 2×2 20 Gb, PCIe 4.0 (do 20 linii), Thunderbolt 4 oraz standardu WiFi 6E.
Co istotne, nowe chipsety są kompatybilne wstecznie z procesorami Intel Core 10. generacji. W praktyce oznacza to brak konieczności jednoczesnej wymiany procesora w przypadku, gdy chcemy wymienić płytę główną. Dzięki temu można rozłożyć wydatek w czasie.
11. generacja Intel Core: wyższa wydajność, mocniejsza grafika, silniejsze wsparcie dla AI
Za kluczowe atuty nowych procesorów Intel uznał wykorzystanie nowych rdzeni Cypress Cove, o 19% wyższej wydajności IPC w porównaniu do poprzedniej generacji. Znacznie lepsze mają być też nowe, zintegrowane układy graficzne – zgodnie z deklaracjami producenta, aż o 50%. Nie zabrakło również wsparcia dla zaawansowanej obsługi algorytmów AI i uczenia maszynowego, w postaci technologii Intel Deep Learning Boost.
Tyle teorii, pora na porównanie praktyczne. Na początek zobaczmy, jak najmocniejszy spośród nowych procesorów Intela – Intel Core i9-11900K radzi sobie z najważniejszym konkurentem – AMD Ryzen 9 5900X w grach:
Przewaga, w wybranych tytułach, waha się od 3% do 11%. Czy uda się ją powtórzyć w testach niezależnych? Jeśli tak, to właśnie i9-11900K zostanie tegorocznym, pierwszym wyborem najzamożniejszych graczy.
W porównaniu do najmocniejszego procesora Intela poprzedniej generacji – Intel Core i9-10900K przewaga jest jeszcze wyższa – waha się między 8% a 14% na korzyść nowej konstrukcji.
Co ciekawe, Intel deklaruje, że w niektórych zastosowaniach produktywnych, Intel Core i9-11900K również bije na głowę zarówno poprzednią generację, jak i rywala z obozu AMD. W programie Vegas Pro, i9-11900K ma być wydajniejszy o odpowiednio 35% od jednostki AMD oraz o imponujące 88% od poprzedniej generacji. W teorii, postęp widoczny gołym okiem.
Nie tylko najmocniejsza jednostka „robi robotę”
Najłatwiej chwalić się wydajnością najmocniejszych konstrukcji, dlatego cieszy, że Intel postanowił zademonstrować również możliwości zdecydowanie bardziej przystępnego cenowo procesora – Intel Core i5-11600K. Co prawda w jego przypadku dostaliśmy jedynie porównanie do poprzedniej konstrukcji Intela – i5-10600K, jednak samo to daje nam orientacyjny pogląd na przyrost wydajności.
Zgodnie z informacjami podanymi przez firmę Intel, procesor i5-11600K jest wydajniejszy o od 7% do 16% w wybranych grach oraz o 61% w programie Vegas Pro.
Podstawowe dane techniczne najciekawszych procesorów Intel Core 11. generacji, prezentują się następująco:
Procesor | Liczba rdzeni | Liczba wątków | Taktowanie bazowe | Turbo Boost | Cena |
Intel Core i9-11900K | 8 | 16 | 3,5 GHz | 5,1 GHz | 2699 złotych |
Intel Core i7-11700K | 8 | 16 | 3,6 GHz | 4,9 GHz | 1999 złotych |
Intel Core i5-11600K | 6 | 12 | 3,9 GHz | 4,9 GHz | 1299 złotych |
Intel Core i5-11400F | 6 | 12 | 2,6 GHz | 4,4 GHz | 799 złotych |
Nieco więcej detali znaleźć można w poniższych tabelkach:
Podkręcanie dla każdego
Kolejna generacja procesorów Intel Core dla użytkowników domowych to również usprawnienia możliwości przetaktowania zarówno procesorów, jak i pamięci RAM. Pomocne w tym zadaniu ma być odświeżone narzędzie Intel Extreme Tuning Utility, wzbogacone o szersze możliwości i udoskonalony interfejs graficzny.
Najistotniejsza zmiana zaszła jednak w możliwości przetaktowywania pamięci. Począwszy od najnowszej generacji, z tej możliwości będą mogli skorzystać również nabywcy płyt głównych z chipsetami B560 i H570. Niestety, funkcja nie będzie dostępna w przypadku pracy z procesorami 10. generacji w ramach kompatybilności wstecznej.
11. generacja bez Intel Core i3
Na 11 generację procesorów Intela – Rocket Lake-S, składają się jednostki oznaczone symbolami i9, i7 oraz i5. Zabrakło więc układów i3 oraz Pentium Gold. W przypadku najtańszych procesorów, zamiast zupełnie nowej generacji, otrzymaliśmy jedynie delikatne odświeżenie poprzedniej. Szczególnie warto przyjrzeć się tutaj procesorowi Intel Core i3-10105F, który zastąpi niezwykle popularny w tańszych komputerach model i3-10100F. Ta czterordzeniowa i ośmiowątkowa jednostka rozpędza się do 4,4 GHz w Turbo Boost, a jej bazowe taktowanie to 3,7 GHz. Kosztować ma 97 dolarów amerykańskich.
Intel twierdzi, że procesory 11. generacji Rocket Lake-S to najlepszy wybór dla graczy. Przyszła pora, by recenzenci oraz sami gracze sprawdzili, czy tak jest w istocie. Z całą pewnością my również sprawdzimy wybrane procesory. Wyników testów możecie spodziewać się już w nieodległej przyszłości.