Chłodzenie komputera to sztuka. Jedni poprzestają na lepszych wentylatorach, inni opracowują piękne zestawy chłodzone cieczą. Pewien Youtuber podszedł do tego od nieco innej strony – dokonał operacji na procesorze niczym dobry chirurg.
Gorący Intel
Mocny sprzęt musi grzać – tak było i jest od zawsze. Wraz z gęściej upakowanymi ścieżkami w układach scalonych elektronika wymaga coraz lepszego chłodzenia. Kiedyś wystarczyło założyć nieduży radiator z małym „wiatraczkiem” i wszystko działało jak w zegarku, nawet pod średnim obciążeniem. Dziś, aby Wasz procesor nie robił za płytę indukcyjną, potrzebuje na przestrzeń chłodzącą więcej miejsca, lepszej pasty przewodzącej ciepło i szybszych, skuteczniejszych wentylatorów.
Takiego zaplecza wymaga nowy procesor Intela z serii i9, model 14900K. Choć firma poprawiła w nim kilka rzeczy, to względem 13. generacji CPU wciąż lubi osiągać wysokie temperatury rzędu 100∘C. Główne rady dla kupujących: nie przeciążać procesora, zastosować bardzo dobre chłodzenie wodne lub… podjąć spore ryzyko na komponencie wartym ponad 3000 złotych. Youtuber Der8auer wybrał to ostatnie.
Czas na operację
Czym dokładnie zajął się youtuber, że mowa o tak dużym niebezpieczeństwie? Chodzi o delidding („odwieczkowanie” – tłum. red). Ujmując to najprościej jak się da – Der8auer zdjął metalową część służącą do łączenia CPU z podstawą radiatora, aby mieć bezpośredni dostęp do układu pod spodem.
Autor materiału wideo zdjął zatem „wieczko” od procesora, porządnie wyczyścił i zamienił lut na ciekły metal. Po złożeniu wystarczyła ta jedna modyfikacja, aby podczas testów uzyskać ok 83∘C średniej temperatury. Der8auer podmienił jeszcze później ramkę kontaktową, która pomaga w bardziej równomiernym rozproszeniu ciepła na zdjętym wcześniej IHS-ie, i zszedł do imponującej średniej temperatury 81∘C. To o ~12∘C mniej niż średni wynik jaki uzyskał procesor świeżo po wyjęciu z pudełka.
Jeżeli po przeczytaniu tej historii już rozważacie podobną operację, to muszę Wam wybić ją z głowy. Choć Der8auer oferuje na swojej stronie akcesoria do deliddingu, których obsługa opisana jest jako „szybka łatwa i bez uszkodzeń”, to w rękach niedoświadczonego overclockera taka akcja może łatwo skończyć się wyrwaniem układu z płyty a co za tym idzie – zamienienia i9 14900K (lub innego flagowego procesora) w elektrośmieć.
Do tego dochodzi jeszcze proces nakładania płynnego metalu, który jest o wiele trudniejszy niż „nasmarkanie gluta” z pasty termoprzewodzącej na IHS raz na kilka lat. Jeżeli usprawnianie chłodzenia w Waszym PC ogranicza się do okresowego odkurzenia żeberek radiatora i wymiany pasty – nie warto. Lepiej doszkolić się w tym temacie, nabrać doświadczenia w deliddingu już uszkodzonych CPU, wrócić do tego materiału za jakiś czas i dopiero wtedy cieszyć się chłodniejszym procesorem.