Firma Intel jednak nie zrealizuje swojego projektu i nie wybuduje fabryki półprzewodników w Polsce. Poinformował o tym minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, opierając się na wiadomościach od samego szefa amerykańskiego giganta.
Intel nie zbuduje fabryki w Polsce. A przynajmniej nie na razie
To był jeden z największych ubiegłorocznych newsów w świecie technologii i biznesu. Intel ogłosił, że wybuduje w Polsce fabrykę półprzewodników za przeszło 4,5 mld dolarów. Budowa miała rozpocząć się w pierwszym kwartale 2024 roku, ale tak się nie stało. Zamiast tego pojawiły się głosy, że projekt może jednak nie zostać zrealizowany, choć amerykański gigant temu zaprzeczał.
Parę dni temu minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował, że strona polska wywiązała się ze swojej części umowy z Intelem i we współpracy z Komisją Europejską zadbała o gwarancję dofinansowania. Wydawało się już zatem, że wszystko idzie ku dobremu. Wygląda jednak na to, że happy endu nie będzie, a na pewno nie będzie go w najbliższym czasie.
Ten sam minister Gawkowski opublikował na portalu X wpis, w którym ogłosił, że plan budowy fabryki Intela w Polsce został wstrzymany. Wytłumaczył, że jest to decyzja amerykańskiego producenta, który – ze względu na globalne problemy finansowe – zadecydował o zamrożeniu wszystkich kluczowych inwestycji w Europie. Informacja jest oficjalna – pochodzi od samego dyrektora generalnego firmy, Pata Gelsingera.
Jak będzie, jak jest, a jak miało być?
Ta decyzja jest wynikiem konieczności reorganizacji wydatków kapitałowych Intela i kolejną próbą ratowania przedsiębiorstwa po ogłoszeniu w ubiegłym miesiącu zwolnień obejmujących 15% całej siły roboczej. Problemy producenta są olbrzymie, o czym świadczyć może chociażby to, że wartość jego akcji na giełdzie tylko w tym roku spadła o 60%.
Czy po tych dwóch latach Intel powróci do realizacji nadwiślańskich planów? Tego jeszcze nie wiadomo. Polski rząd tymczasem jednak się nie poddaje. – „Przez ostatnie miesiące pracowaliśmy nad przygotowaniem strategicznych inwestycji półprzewodnikowych. […] To doświadczenie pozwala nam sprawnie realizować podobne projekty i będziemy nad tym pracować w przyszłości” – napisał Krzysztof Gawkowski.
Przypomnę, że Intel chciał wybudować Zakład Integracji i Testowania Półprzewodników w Miękini pod Wrocławiem. Fabryka miała zostać uruchomiona w 2027 roku, stać się miejscem pracy dla około 2000 osób i przyczynić się do planowanego wzrostu produkcji półprzewodników w Europie – z obecnych 10 do 20% (w skali globalnej).
W osiągnięciu tego celu pomóc miała także budowa zakładu produkcji półprzewodników w Niemczech, a konkretnie w Magdeburgu. Ta inwestycja jednak również została wstrzymana.