Kiedyś z Instagrama korzystałam bardzo często. Im bardziej jednak aplikacja ta zaczęła odbiegać od pierwotnych założeń dzielenia się fajnymi zdjęciami, a stała się właściwie agregatorem influencerów i wszechobecnych reklam, dokopanie się do treści, które nas rzeczywiście interesują, jest coraz trudniejsze. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że Meta zna problem i… pozwoli nam w pewien sposób zresetować algorytmy odpowiedzialne za podrzucanie nam kolejnych treści. Wreszcie!
Pozytywne zmiany na Instagramie
Z Instagrama korzystam coraz rzadziej. Gdybym miała wskazać, po co włączam aplikację na smartfonie, podzieliłabym mniej-więcej po połowie interakcję z kontem Tabletowo (dodajemy tam technologiczne rolki) i przeglądanie storiesów znajomych na koncie prywatnym. Oglądanie zdjęć na feedzie już dawno przestało być dla mnie atrakcyjne – zwłaszcza, gdy zaczęło się tam pojawiać masakrycznie dużo reklam i treści “rekomendowanych”. Na szczęście w ostatnim czasie Instagram się ogarnął i te ostatnie można wyłączyć.
W ustawieniach wystarczy kliknąć na Preferencje dotyczące zawartości, a następnie Wstrzymaj proponowane posty w Aktualnościach. Opcja ta dezaktywuje je co prawda tylko na 30 dni, ale po miesiącu można kliknąć ją ponownie. To zdecydowanie uprzyjemnia korzystanie z Instagrama, ale… to jeszcze nie jest klucz do tego, by więcej osób zdecydowało się poświęcać tej aplikacji więcej czasu.
Wszystko przez algorytmy… które podrzucają mi treści, których ja zupełnie nie chcę śledzić. O ile na Tiktoku widzę ciągle elektronikę i koty (i to jest super! dajcie mi tego więcej), tak na Insta mam jakiś niemożebny bałagan. Na szczęście jest szansa, że wkrótce się to zmieni. Na lepsze!
Instagram pozwoli zresetować rekomendacje treści
Dopóki nie przeczytałam ogłoszenia Meta na temat nadchodzących nowości, nie wiedziałam, że na nie tak bardzo czekam. Otóż, jak się okazało, deweloperzy w pocie czoła pracowali ostatnio nad możliwością resetowania przez użytkowników rekomendacji treści, pojawiających się w rolkach (reels), na feedzie i w zakładce Odkrywaj (Explore). Jak dobrze, że ktoś na to wpadł!
Już nawet nie chodzi o algorytmy, które czasem szaleją. Ale prawda jest taka, że nasze upodobania też się zmieniają. I to, co nam się podobało i chcieliśmy śledzić jeszcze jakiś czas temu, teraz stało się dla nas nieistotne. Robiąc remont zaczynamy śledzić osoby zajmujące się wnętrzarstwem, czego następstwem jest masa rekomendowanych treści związanych z układaniem płytek, doborem lameli czy farb. Po czasie ten content nie jest nam potrzebny, a zostaje z nami na dłużej – czy tego chcemy, czy nie.
Dzięki zapowiedzianej funkcji będziemy mogli dać sobie i algorytmom “świeży start”. Podczas resetowania rekomendacji będziemy mogli dać unfollow kontom, których już nie chcemy obserwować, dając znać algorytmom, czego nam nie pokazywać. W następstwie te zaczną, na podstawie naszego aktualnego zachowania się na Instagramie, bazując na przeglądanych profilach i naszych reakcjach na poszczególne treści (posty, rolki, etc.), podrzucać naszym oczom treści, które rzeczywiście chcemy oglądać.
Trzymam kciuki, żeby to rzeczywiście tak działało. Odnoszę wrażenie, że sporo osób zechce z opcji resetu rekomendacji skorzystać.