Instagram zamienia się w amerykańską wersję TikToka, coraz mocniej naciskając na zastosowanie formatów, które od początku istnienia chińskiej platformy wideo są jej znakiem rozpoznawczym.
Nie zdziw się, dodając wideo na Insta
Instagram zaczął testować nową funkcję aplikacji społecznościowej. Teraz każdy publikowany film, zostanie zakwalifikowany jako Rolka. Celem takiego zabiegu jest danie szansy materiałowi na zdobycie większej liczby wyświetlających – łącząc ich z Instagrama i Facebooka.
Jak przekazują przedstawiciele Instagrama, „testujemy tę funkcję w ramach naszych wysiłków na rzecz uproszczenia i ulepszenia obsługi wideo na Instagramie”. Tłumaczenie, które nie mówi absolutnie nic. Wnioski jednak nasuwają się same – Rolki robią się bardzo popularne, więc szkoda zmarnować szansę na zwiększenie zaangażowania użytkowników aplikacji.
Informacja o zmianie pojawia się losowo niektórym użytkownikom. Nie jest jasne, jak zachowują się materiały, które są dłuższe – wszak Rolki to krótki format, a „zwykłe” filmy na Instagramie mogą mieć do 10 minut (lub nawet do 60 minut na zweryfikowanych kontach).
Testy trwają
Zmiana nie jest globalna – takie zachowanie aplikacji dostępne jest tylko dla stosunkowo nielicznej grupy testerów. Można założyć, że pojawi się finalnie u wszystkich, jeśli próby pójdą pomyślnie.
Ponieważ – jak wypowiedział się już szef serwisu, Adam Mosseri – Instagram nie jest już aplikacją do udostępniania zdjęć, nie jesteśmy zaskoczeni kolejnym krokiem w kierunku popularyzacji treści wideo. To naturalna droga dla tych deweloperów, którzy chcą możliwie wiernie skopiować sukces TikToka.
