instagram
(źródło: Pexels)

Instagram bez fake newsów? Serwis rozpoczyna walkę z dezinformacją

Twórcy Instagrama chcą uczynić serwis bardziej przyjaznym dla użytkowników. W związku z tym, celem jest maksymalne ograniczenie treści mogących wprowadzać w błąd.

Globalny start programu oceniania faktów

Jak słusznie zauważają przedstawiciele Instagrama, fałszywe informacje oparte na zdjęciach i filmach stają się coraz większym wyzwaniem dla całej branży. W końcu, oprócz zwykłego wprowadzenia w błąd, mogą one wpłynąć na decyzje podejmowane przez ludzi. Przykładem może być zmiana opinii o danym polityku i oddanie głosu na inną partię.

Instagram, aby pozbyć się fake newsów oraz spreparowanych zdjęć i filmów, w maju tego roku rozpoczął współpracę z zewnętrznymi kontrolerami faktów w USA. Ich zadaniem jest pomoc w weryfikacji i oznaczaniu treści zawierających fałszywe informacje. Natomiast teraz program jest rozszerzany na cały świat.

(fot. Facebook)

Jak będzie wyglądała walka z dezinformacją? Jeśli dany materiał zostanie oznaczony jako fałszywy lub częściowo fałszywy, to jego widoczność będzie znacząco ograniczona. Po pierwsze, nie pojawi się w karcie Odkrywaj i nie będzie uwzględniany podczas przeglądania treści po hashtagach. Po drugie, otrzyma specjalną etykietę informującą użytkowników o wątpliwej jakości przedstawionych faktów.

Fałszywe materiały będą oznaczane przez organizacje zajmujące się sprawdzaniem faktów, a także wykorzystana zostanie technologia dopasowywania obrazów. Dzięki temu, algorytmy mają wychwytywać kolejne przypadki udostępnienia tej samej, spreparowanej treści.

Nie zabraknie wskazywania bardziej wiarygodnych źródeł

Dane będą współdzielone z Facebookiem. Jeśli dana treść została oznaczona na Facebooku, to również na Instagramie otrzyma odpowiednią etykietę, jeszcze przed ewentualnym opublikowaniem spreparowanego zdjęcia lub filmu. Ponadto, materiał będzie zawierał link do oceny weryfikatora faktów, a także linki prowadzące do artykułów z wiarygodnych źródeł.

Instagram zaznacza, że uruchomiona właśnie ekspansja funkcji jest ważnym krokiem w nieustających staraniach na rzecz zwalczania dezinformacji. Pomysł jak najbardziej godny pochwalenia, aczkolwiek i tutaj pojawiają się kontrowersje. Niektórzy nie są zachwyceni, że to korporacja będzie decydowała, co jest zgodne z prawdą, a co jest fałszywą informacją. Cóż, mimo tych narzekań, pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie dochodziło do nadużyć iInstagram faktycznie stanie się miejscem wolnym od fake newsów.

Polecamy również:

Masz prywatne konto na Instagramie i myślisz, że nie jest widoczne dla innych? Z tą aplikacją było

źródło: Facebook