„Nie śmiej się dziadku z czyjegoś wypadku. Dziadek się śmiał i to samo miał” – tak w skrócie mógłbym podsumować dzisiejsze Inside XBOX. Śmiali się fani Xboksa z prezentacji SSD PlayStation 5 – teraz fani Sony mogą się pośmiać z Inside XBOX.
Po szumnych zapowiedziach Inside XBOX oczekiwałem dziś prawdziwej petardy. Czegoś, co od razu zachęci mnie do kupna konsoli nowej generacji Microsoftu. Co dostałem? Niestety, niewiele…
Kilkanaście gier na nextgena i… tylko dwie gry z nextgenową grafiką
Cała konferencja trwała „aż” niecałe pół godziny, podczas którego zaprezentowano kilkanaście gier, które wkrótce zadebiutują na Xbox Series X – a także na pozostałych platformach. Na prezentację gier ekskluzywnych Microsoftu musimy poczekać do lipca.
Wśród zapowiedzianych gier pojawiły się między innymi takie tytuły, jak Dirt 5, Vampire: The Masquerade 2 czy Yakuza: Like a Dragon, ale niestety o żadnej z tych gier nie można powiedzieć, by wyglądały choć trochę nextgenowo. Nie powiem, takie Dirt 5 wygląda naprawdę ładnie, ale gdyby ktoś pokazał mi ten zwiastun i powiedział, że gra ta wyjdzie na Xbox One… to bym uwierzył.
O takich grach, jak The Ascent czy SCARLET NEXUS, nawet nie chcę tu wspominać, bo pomimo tego, że zapowiadają się one na całkiem niezłe produkcje, to pokazywanie ich na konferencji, która ma ukazać ogromną moc drzemiącą w Xbox Series X, to po prostu strzał w stopę.
Które z zaprezentowanych dziś gier zrobiły na mnie największe wrażenie? Może zabrzmi to nieco patriotycznie, ale to właśnie między innymi polska gra The Medium od krakowskiego Bloober Team chyba najlepiej zaprezentowała się pod względem grafiki.
Bardzo dobrze wygląda również Scorn od Ebb Software. W przypadku tych dwóch gier aż trudno uwierzyć, że nie są to prerenderowane filmiki, a realne gameplay’e z Xbox Series X.
Assassin’s Creed Valhalla na Xbox Series X
Chyba najbardziej oczekiwaną grą, która miała być szerzej zaprezentowana na Inside XBOX, miało być Assassin’s Creed Valhalla. I, cóż, przyznać muszę, że gra prezentuje się naprawdę dobrze, ale… 90 sekund „Gameplay Trailer” to trochę mało. Zobaczcie zresztą sami.
Assassin’s Creed Valhalla ma pojawić się już pod koniec tego roku na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i oczywiście Xbox Series X.
Smart Delivery lekarstwem na słabe remastery?
Z mojej perspektywy najciekawszą informacją z tego Inside XBOX jest duże zainteresowanie wśród zewnętrznych deweloperów usługą Smart Delivery. Przypominam, że jest to propozycja Microsoftu, by gry kupione przez graczy na Xbox One były całkowicie bezpłatnie dostępne na Xbox Series X, przy okazji wykorzystując dodatkową moc nowszej konsoli.
Do tej pory wsparcie dla Smart Delivery zapowiedziało między innymi CD Projekt RED dla Cyberpunka 2077. Podczas dzisiejszej konferencji Inside XBOX również EA potwierdziło, że skorzysta z tej funkcji dla Madden NFL 21. Także Ubisoft zapowiedział, że ich największy hit tego roku Assassin’s Creed Valhalla będzie korzystał ze Smart Delivery.
Czyżby era produkowania prostych i nikomu niepotrzebnych remasterów w końcu odeszła w zapomnienie? Mam nadzieję, że tak.
A Wy jak oceniacie Inside XBOX?
Źródło: YouTube