Nie uciekniemy od wszechobecnych podwyżek. Nawet szef InPostu spodziewa się, że w 2023 roku koszty korzystania z usług firmy się zwiększą. Co to właściwie oznacza?
InPost będzie droższy
Rafał Brzoska, prezes InPostu i szef Grupy Integer, przekazał podczas wywiadu dla PAP Biznes kilka przydatnych informacji. Przydatnych nam – ludziom korzystającym z Paczkomatów i płacących za przesyłki po kilka razy na miesiąc.
Najbardziej interesujące jest dla nas to, kiedy możemy spodziewać się podwyżek za usługi InPost i jak duże one będą. Jeśli chodzi o tę pierwszą kwestię, Brzoska jest bardzo szczery:
Zakładamy podwyżkę cen naszych usług w pierwszym kwartale. Mam nadzieję, że to będzie jedyna podwyżka w tym roku, i podobnie jak w poprzednim roku mniejsza od inflacji.
Wychodzi więc na to, że maksymalnie do końca marca poznamy nowe cenniki za usługi kurierskie i Paczkomaty. Jak będą przedstawiać się koszty usług? Jak zwykle, w takich przypadkach odpowiedź brzmi: to zależy. Jak dodaje Rafał Brzoska,
Największym znakiem zapytania jest wpływ embarga na diesla rosyjskiego od 1 lutego. Nie wiemy, czy coś się wydarzy z cenami ropy. Z Allegro, zgodnie z 7-letią umową w każdym kolejnym listopadzie będziemy dostosowywać poziom cen zgodnie z umową, czyli o kombinację wskaźnika inflacyjnego i wskaźnika wzrostu wynagrodzeń.
Nadchodzi InPost Pay?
Szef Grupy Integer podzielił się też interesującymi planami dotyczącymi sektora finansowego. Zapowiedział, że pod koniec I kwartału 2023 roku InPost uruchomi w Polsce test usługi płatniczej. Brzmi to jak wypisz-wymaluj nowy system pokroju Google Pay czy Apple Pay.
Zauważyliśmy, że popularne systemy płatności online zarówno w Polsce jak i na innych rynkach są bardzo skomplikowane, i nie intuicyjne. W ubiegłym roku rozpoczęliśmy tworzenie i rozwój zupełnie nowego projektu, usługi, która na koniec pierwszego kwartału będzie udostępniona wybranej grupie sklepów, po to by go przetestować. Rafał Brzoska, prezes InPost
Najwyraźniej nie chodzi o rozwiązanie dostępne dla każdego użytkownika smartfona i konkurencję na polu płatności zbliżeniowych. Skoro mowa o sklepach online, to prędzej chodzi o szybkie płacenie za zakupy internetowe. Być może rzecz będzie wygodniejsza od samego BLIK-a.
Jak wiadomo, same testy nie muszą zwiastować rychłego wdrożenia InPost Pay (czy jakkolwiek nowe płatności będą się nazywać). Jest to jednak pierwszy krok w kierunku postawienia stopy na nowym lądzie – usług finansowych. Rafał Brzoska jest bardzo entuzjastycznie nastawiony do tego pomysłu.