samochód elektryczny ładowanie elektryka ładowarka
fot. Pixabay

InPost i GreenWay stawiają ładowarki do elektryków przy Paczkomatach

Do tej pory do Paczkomatu chodziło się po to, aby odebrać paczkę. Od niedawna można przy okazji kupić wódeczkę lub inny alkohol, a teraz będzie można również naładować akumulator w swoim elektryku. InPost postanowił bowiem stworzyć przy współpracy z GreenWay ogólnopolską sieć stacji ładowania aut elektrycznych przy swoich urządzeniach Paczkomat®.

InPost i GreenWay uruchamiają ładowarki do aut elektrycznych przy urządzeniach Paczkomat®

Firma Rafała Brzoski poinformowała oficjalnie, że zainstalowała już ponad 200 stacji ładowania aut elektrycznych w swoich centrach logistycznych oraz publicznie dostępnych dla kierowców ładowarek DC w pobliżu urządzeń Paczkomat®. Jednocześnie zapowiedziała, że do końca 2023 roku zamierza zbudować sieć kilkudziesięciu publicznie dostępnych punktów ładowania aut elektrycznych.

Rozbudowa sieci ładowarek na terenie własnych oddziałów ma dla nas szczególne znaczenie ze względu na strategię dekarbonizacji grupy InPost. Wierzymy, że nowe technologie i trendy powinny zostać uwzględnione w planach rozwoju miast. Dlatego wraz z GreenWay pracujemy nad wdrażaniem w Polsce ogólnodostępnej sieci tego typu urządzeń sygnowanych logiem InPost i GreenWay. Sebastian Anioł, Dyrektor Działu Innowacji Logistycznych InPost

GreenWay będzie odpowiedzialny nie tylko za sprzedaż i instalację stacji ładowania, ale również za budowę przyłączy do sieci energetycznej oraz zarządzanie i serwis techniczny stacji.

To kolejny krok w kierunku dekarbonizacji

Stworzenie ogólnopolskiej sieci stacji ładowania aut elektrycznych to kolejny element strategii dekarbonizacji, jaką obrała firma Rafała Brzoski, bowiem już teraz sukcesywnie powiększa flotę ekologicznych aut dostawczych, a także samochodów frachtowych – obok kilku setek kurierskich samochodów elektrycznych z logo InPost, które jeżdżą po ulicach polskich miast, do szeregów dołączyło 15 nowych ciągników siodłowych z napędem LNG.

Firma podaje też, że według jej wyliczeń ślad węglowy transportu paczek dostarczonych do Paczkomatów w porównaniu do dostawy kurierskiej do domu w 2022 roku był niższy nawet o 97% na ostatniej mili. Dla porównania, w 2021 roku było to 75% – udało się poprawić wynik dzięki optymalizacji sieci logistycznej i procesów, a także zwiększenia gęstości sieci urządzeń Paczkomat®.

Jeśli natomiast doliczyć dojazd klienta do Paczkomatu po paczkę, to i tak ta metoda dostawy generuje nawet o 93% mniej śladu węglowego niż dostarczenie przesyłki do domu przez kuriera.