Producenci smartfonów równocześnie pracują nad wydłużeniem czasu pracy na baterii i coraz szybszym ładowaniem, zarówno przewodowym, jak i indukcyjnym. Infinix nie jest wyjątkiem. Producent wychodzi jednak przed szereg – zapowiedział prezentację dwóch najnowocześniejszych technologii, które zrewolucjonizują branżę mobilną.
Infinix AirCharge
Infinix ma już w swojej ofercie smartfony, które można ładować z dużą mocą poprzez kabel (zob. Infinix Zero Ultra), a także indukcyjnie (zob. Infinix Note 30 VIP Racing Edition). Firma nie zamierza jednak na tym poprzestać i podobnie jak TECNO, które wchodzi w skład tego samego holdingu Transsion, zapowiedziała nowe, imponujące technologie.
Chińczycy ogłosili, że w trakcie wydarzenia ShowStoppers podczas targów CES 2024 w Las Vegas zaprezentują dwie nowe technologie związane z ładowaniem – AirCharge oraz Extreme-Temp Battery. Już teraz zdecydowali się jednak uchylić rąbka tajemnicy na temat obu – ich zdaniem przełomowych – technologii.
AirCharge to ładowanie prawdziwie bezprzewodowe, bo niewymagające fizycznego kontaktu z ładowarką. Rozwiązanie to pozwala ładować urządzenie z mocą 7,5 W nawet w odległości 20 cm od ładowarki i pod kątem do 60° dzięki autorskiej technologii wielocewkowego rezonansu magnetycznego. Słowo „rezonans” może zapalić u niektórych lampkę ostrzegawczą, jednak producent zapewnia, że bezpieczeństwo użytkownika jest dla niego najwyższym priorytetem i dlatego AirCharge działa z bezpieczną, niską częstotliwością poniżej 6,78 MHz.
Firma informuje, że AirCharge może być przydatne podczas grania i oglądania wideo – wystarczy, że użytkownicy zainstalują ładowarkę pod swoimi biurkami. Być może podczas oficjalnej prezentacji w Las Vegas dowiemy się, czy Infinix planuje faktycznie wdrożyć to rozwiązanie do swoich smartfonów, bo podobne w przeszłości prezentowali Motorola i Xiaomi, i oni do tej pory nie wprowadzili pod strzechy takiej technologii.
Infinix Extreme-Temp Battery
Drugą z zapowiedzianych technologii, które mają zrewolucjonizować branżę mobilną, jest Extreme-Temp Battery. Ma ona umożliwić ładowanie akumulatora przy temperaturze nawet -40℃ oraz maksymalnie +60℃. I choć przyda się to raczej małemu odsetkowi użytkowników, to również jest to coś, co robi wrażenie jak AirPower.