Bernstein, czyli firma zajmująca się obrotem papierami wartościowymi, rozesłała dzisiaj do swoich klientów informację, jakoby Google zapłacić miało Apple aż trzy miliardy dolarów celem utrzymania swojej wyszukiwarki jako domyślnej w systemie iOS. Jest to trzykrotność kwoty sprzed trzech lat, uiszczonej z tytułu tej samej opłaty licencyjnej.
Z uwagi na swoją popularność i niezawodność, Apple od zawsze korzystało z wyszukiwarki Google’a jako domyślnej na swoich urządzeniach. Ponadto, aż do iOS 6 gigant z Cupertino preinstalował aplikacje YouTube oraz Google Maps na swoich smartfonach i tabletach. Obie jednak pewnego dnia po prostu zniknęły, lądując w sklepie AppStore. Ponadto druga z nich została zastąpiona głośną swego czasu, głównie przez krytykę, z jaką się spotkała, aplikacją Apple Maps.
Dokumenty sądowe wskazują, że Google wypłaciło kwotę jednego miliarda dolarów w 2014 roku Apple. Szacujemy, że łączna kwota płatności Google dla firmy Apple w 2017 roku może sięgnąć aż trzech miliardów dolarów. – A.M. Sacconaghi, Jr.; Bernstein
A.M. Sacconaghi, Jr., analityk w Bernstein, uważa, że Google, aby utrzymać swoją wyszukiwarkę jako domyślną w systemie iOS, zapłacić musi Apple aż trzy miliardy dolarów z tytułu opłaty licencyjnej. Gigant z Cupertino tłumaczy się rosnącymi przychodami Google’a w zakresie usług, które potraktowane jako osobna firma i tak kwalifikowałyby się do rankingu Fortune 500. Analitycy, zaskoczeni całą sytuacją, snują domysły na temat odpowiedzi giganta z Mountain View na tę ofertę. Sacconaghi zastanawia się, w którym momencie ten odpuści i nie odpowie na coraz wyższe żądania Apple. Popularność wyszukiwarki Google’a miałaby wówczas skłonić firmę z jabłkiem w logo do tego, aby w przypadku takiej sytuacji i tak pozostawić ją jako domyślnie włączoną opcję.
Z drugiej strony, Google musi (i na pewno to robi) dokładnie przemyśleć swoją strategię i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy gra jest warta świeczki. Użytkownicy iPhone’ów i iPadów są dla wielkiego G bardzo ważną grupą – urządzenia z zainstalowanym iOS są odpowiedzialne za 50 procent przychodów generowanych przez mobilną wyszukiwarkę tegoż. Nawet niewielki spadek może okazać się dla giganta z Mountain View bolesny.
Trzy miliardy wydaje się być sporą kwotą za coś, na pozór wydawałoby się, bardzo błahego. Ciekaw jestem jak rozwinie się ta sytuacja oraz czy pamiętacie inne, potężne transakcje tego typu.
Źródła: PhoneArena, CNBC