Ajjj, ale Huawei mógł utrzeć nosa Samsungowi – mówiło się bowiem, że zaprezentuje swój składany smartfon już w listopadzie 2018 roku, podczas gdy Koreańczycy zrobią to dopiero w pierwszym kwartale 2019 roku. Teraz jednak producent oficjalnie poinformował, że premiery takiego urządzenia z jego logo na obudowie możemy spodziewać się dopiero w 2019 roku. Jednocześnie przy okazji też zdradził, iż jeszcze w tym ma natomiast zadebiutować model, stworzony specjalnie z myślą o graczach.
Osobiście cały czas nie jestem przekonany do składanych smartfonów (gdybyście chcieli, możecie poznać moją opinię na ich temat w podlinkowanym poniżej felietonie), ale nie wykluczam, że się to zmieni, kiedy w końcu takie urządzenia pojawią się na rynku. Oczywiście pod warunkiem, że będą one funkcjonalne i wygodne w użytkowaniu, a nie okażą się sztuką dla sztuki, jak moda z wybiegów.
https://www.tabletowo.pl/2018/05/06/skladany-smartfon-za-wczesnie-na-te-rewolucje-opinia/
Jim Xu, Consumer Business President w Huawei, w wywiadzie dla serwisu GadgetMatch zdradził, że możemy oczekiwać składanego smartfona w 2019 roku. To bardzo ważna deklaracja, bowiem – jeśli mnie pamięć nie myli – nawet Samsung takowej nie złożył wprost. Jednocześnie doniesienia o premierze już w listopadzie 2018 roku wkładamy między bajki, szkoda.
Najważniejsze pytanie, czyli kto będzie pierwszy, Huawei czy Samsung, wciąż pozostaje jednak bez odpowiedzi. Ja osobiście obstawiam tego ostatniego, gdyż o jego składanym smartfonie mówi się od lat, natomiast na temat podobnej konstrukcji od Chińczyków pojawiła się tylko jedna informacja (ta o premierze w listopadzie 2018 roku). O zbliżającym debiucie tak czy siak i tak dowiemy się wcześniej, ponieważ wątpię, aby @evelaks i @OnLeaks zawiedli.
Jim Xu zdradził również, że w przygotowaniu jest także smartfon, tworzony z myślą o graczach. Ma on zadebiutować jeszcze w tym roku, a dokładniej w drugiej połowie 2018 roku, i naturalnie wykorzystywać technologię GPU Turbo, którą zaprezentowano na początku tego miesiąca wraz z Honorem Play. Dla przypomnienia, ma ona zwiększać wydajność przetwarzania grafiki (nawet o 60%) przy jednoczesnym zmniejszeniu zapotrzebowania SoC na energię (do 30%).
Smartfon dla graczy od Huawei już teraz zapowiada się intrygująco, bowiem będzie to pierwszy tego typu sprzęt z procesorem innym niż Qualcomm Snapdragon 845 i jednocześnie też pierwszy model tej marki z 8 GB RAM. Ciekawe również, na jak oryginalne wzornictwo zdecyduje się producent.
Na koniec warto też wspomnieć, że Jim Xu zdradził także, iż Huawei nie zamierza wypuszczać na rynek smartfonów z ruchomymi elementami, czyli takich, jak Vivo NEX i Oppo Find X.
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2018/06/29/skladany-smartfon-samsunga-wyswietlacz-ekran-oled-produkcja-projekt-sposob-skladania/
*Na grafice tytułowej Huawei Mate 10 Pro i Huawei P20 Pro (pod linkiem znajdziecie ich porównanie)
Źródło: GadgetMatch
