Rodzina Huawei Nova 12 doczeka się trzech kolejnych smartfonów w ofercie. Tym razem nazwanie urządzeń „nowymi” byłoby lekkim nadużyciem. Dwa z nich wyrobiły już sobie nieco stażu na rynku.
Niepodobne trojaczki Huawei
Zacznijmy od urządzenia, które faktycznie stanowi nowość w serii, czyli Huawei Nova 12i. Specyfikacja, którą otwiera 6,7-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości Full HD+ i częstotliwości odświeżania 90 Hz podpowiada, że mamy do czynienia z urządzeniem raczej z niższej półki cenowej. Hipotezę potwierdza układ mobilny Qualcomm Snapdragon 680 z 8 GB RAM-u i 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej.
Niech Was nie zmyli duża wyspa na „aparaty” – tak naprawdę zdjęcia wykonuje tam jeden, umieszczony w prawym górnym rogu obiektyw z sensorem 108 Mpix. Dodatkowe oczko to czujnik głębi, a jedno z pól zajmuje dioda LED. Na froncie znajduje się natomiast kamerka do selfie 8 Mpix.
W kwestii dodatkowych modułów, Nova 12i zapewnia dostęp do Wi-Fi a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, NFC oraz GPS. Skaner linii papilarnych wkomponowano w przycisk zasilania, a całość pracuje na EMUI 14. Smartfon przy życiu podtrzymuje akumulator 5000 mAh o maksymalnej mocy ładowania 40 W.
Kolejną „nowością” jest Huawei Nova 12s. To urządzenie wyposażone w SoC Qualcomm Snapdragon 778G z 8 GB RAM-u, z 6,7-calowym ekranem OLED o rozdzielczości Full HD i częstotliwości odświeżania do 120 Hz. Do zdjęć można wykorzystać trzy aparaty: główny 60 Mpix lub ultraszerokokątny obiektyw z 8 Mpix z tyłu, lub przednią kamerkę 60 Mpix. Na pokładzie znajduje się także akumulator 4500 mAh ładujący się maksymalnie z mocą 66 W, a lista dostępnych modułów zawiera Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2 oraz NFC.
Żeby nie podtrzymywać w nieskończoność suspensu powiem, że to, co kryje się pod nazwą Huawei Nova 12s, to tak naprawdę model Nova 12 Lite, który to z kolei… jest modelem Nova 11, tyle że dostępnym w nowych kolorach obudowy.
Dwuletni kotlecik poproszę
Ale nie wyłączajcie jeszcze kuchenek, bo czeka na nas jeszcze jeden odgrzewany kotlecik. Huawei Nova 12 SE to przecież Nova 11 SE, a ten… był odświeżonym wariantem telefonu Nova 10 SE. Czy tym razem pojawiła się nowa przednia kamerka? A może zdecydowano się na inny zestaw kolorów? A gdzie tam. To ten sam smartfon, co z 2023 roku który może odróżniać się tylko wyższą wersją EMUI na start.
Dla przypomnienia – mówimy o konstrukcji ze Snapdragonem 680, 8 GB RAM-u i 256 lub 512 GB miejsca na dane. Na froncie znajduje się 6,67 calowy OLED o rozdzielczości Full HD+ i maksymalnej częstotliwości odświeżania 90 Hz. Trio aparatów z tyłu to oczko główne 108 Mpix, ultraszeroki kąt z matrycą 8 Mpix i makro 2 Mpix. Z przodu zdjęcia wykonuje obiektyw połączony z matrycą 32 Mpix.
Pojemność akumulatora to nieco odbiegające od obecnego standardu 4500 mAh, ale za to ładowane z maksymalną mocą 66 W. Komunikacyjnie smartfon zapewnia minimum w postaci Bluetooth 5.0, Wi-Fi a/b/g/n/ac, NFC oraz GPS. To wszystko z wgranym EMUI 14.
Wszystkie trzy urządzenia przygotowano z myślą o rynku globalnym. Póki co nie wiadomo, które urządzenia trafią do Polski i jakie ceny otrzymają. Jedno jest pewne: przy takiej specyfikacji i fakcie, że mamy do czynienia z urządzeniami z 2023 i 2022 roku, kwota zakupu nie powinna być zaporowa.