Dziś, przynajmniej w Polsce, mało kto nie słyszał o Huawei. Producent, mimo ostatnich problemów, wciąż sprzedaje setki milionów smartfonów i innych urządzeń konsumenckich oraz wysokiej jakości infrastrukturę sieciową. Okazuje się, że wystarczyła jedna decyzja i marka prawdopodobnie nigdy nie zdobyłaby takiej popularności, jaką może pochwalić się obecnie.
Huawei odniósł sukces na naszych oczach
Pierwszym, oficjalnie dostępnym smartfonem Huawei w Polsce był Huawei IDEOS U8500 – trafił on do sprzedaży w naszym kraju w czerwcu 2011 roku, a więc ponad osiem lat temu. Urządzenie kusiło ceną, ale wiele osób narzekało na jego jakość. Sprzęt ten okazał się jednak dopiero pierwszym zwiastunem tego, co miało nadejść.
Prawdziwym przełomem i początkiem ogromnej popularności Huawei w Polsce był średniopółkowy Huawei P8 Lite. W swoim czasie smartfon oferował znacznie więcej niż podobnie wycenione urządzenia konkurencji, a do tego wyglądał na znacznie droższego niż w rzeczywistości kosztował. Obie te rzeczy sprawiły, że sprzęt sprzedawał się jak ciepłe bułeczki – tylko w naszym kraju producent sprzedał ponad półtora miliona (!) egzemplarzy tego modelu. Dzięki temu o marce usłyszeli wszyscy i od tego momentu rozpoczął się jej złoty okres w Polsce.
Dziś Huawei jest jednym z najbardziej liczących się producentów smartfonów w Polsce i na całym świecie. Firma przeznacza miliony na badania i rozwój, dzięki czemu jej urządzenia z generację na generację są coraz lepsze i bardziej zaskakujące. Prawdopodobnie, gdyby nie to, cały segment mógłby nie rozwijać się tak dynamicznie – konkurencja może bowiem czuć presję, dlatego również kładzie duży nacisk na innowacje.
Jedna decyzja i nigdy byś nie usłyszał o Huawei
Wkład Huawei w rozwój segmentu smartfonów jest więc nie do przecenienia i powinien to przyznać każdy – bez względu na to, czy darzy go sympatią, czy wręcz przeciwnie. Okazuje się jednak, że wystarczyła jedna decyzja i o tej firmie usłyszeliby prawdopodobnie tylko nieliczni.
W niedawno opublikowanym filmie Huawei: Who Is Huawei? East Meets West Yu Chengdong, CEO działu urządzeń konsumenckich przyznał, że osiem lat temu dział ten był „malutki”, bowiem Huawei skupiał się przede wszystkim na infrastrukturze sieciowej, która interesuje mniej niż więcej osób (chociaż w przypadku 5G jej popularność zaskakująco wzrosła). Co więcej, firma wtedy starała się go zamknąć, ponieważ w tamtym czasie produkowano wyłącznie niezbyt dochodowe, niskopółkowe sprzęty white-label (czyli takie, na które inne przedsiębiorstwa naklejały swoje logo i sprzedawały pod własnym brandem).
Yu Chengdong podjął jednak „wielką decyzję”, aby Huawei zaczął produkować również smartfony ze średniej i wyższej półki, aby wypromować markę. CEO urządzeń konsumenckich przyznał, że była to odważna decyzja, ale – jak widać z perspektywy czasu – słuszna, ponieważ wszyscy wiemy, w jakim miejscu znajduje się obecnie producent. Dyrektor generalny zadeklarował przy okazji (po raz kolejny), że duży nacisk kładziony jest na innowacje i firma stara się dostarczać klientom coraz lepsze urządzenia.
Ciekawe, jak wyglądałaby sytuacja na rynku, gdyby Huawei „ubił” dział urządzeń konsumenckich. Niewykluczone, że smartfonów pokroju P30 Pro i Mate 30 Pro doczekalibyśmy się dopiero za kilka lat.
Źródło: Huawei