Wiemy już, kiedy podwójnie składany smartfon Huawei zadebiutuje na rynku. Oficjalnie potwierdził to dyrektor wykonawczy. Okazuje się, że zgodnie z niedawnymi pogłoskami, od jego premiery dzieli nas już naprawdę niedużo czasu.
Mówiło się o nim od wielu miesięcy, a ostatnio nabraliśmy już pewności, że istnieje naprawdę. Podwójnie składany smartfon Huawei został bowiem zauważony w dłoniach Richarda Yu – dyrektora wykonawczego chińskiej firmy. To właśnie on postanowił teraz zabrać głos w tej sprawie i ogłosić to, na co czekaliśmy.
Oficjalnie potwierdzone: podwójnie składany smartfon Huawei zadebiutuje we wrześniu
Podczas wydarzenia poświęconego samochodom Stelato S9 z systemem HarmonyOS Richard Yu został zapytany o tajemnicze urządzenie i oficjalnie zapowiedział, że podwójnie składany telefon Huawei zostanie zaprezentowany już we wrześniu i w tym samym miesiącu trafi do sprzedaży. Póki co pewna jest wyłącznie premiera na rynku chińskim, ale to wcale nie znaczy, że urządzenia nie czeka żadna przyszłość poza Państwem Środka.
Ten termin nie może być przypadkowy. Urządzenie wydaje się wszak idealnym kandydatem do tego, by zwrócić na siebie uwagę akurat w momencie, gdy Apple będzie prezentować swoje nowe iPhone’y 16. Po nich nie spodziewamy się żadnych rewolucji, więc siła uderzenia może być nawet większa.
To jedno z najbardziej tajemniczych urządzeń na horyzoncie – nie wiemy właściwie nic
Niestety pomimo zbliżającej się wielkimi krokami premiery praktycznie nic nie wiadomo jeszcze na temat tego urządzenia. Jedyny znany fakt jest taki, że charakterystyczną cechą smartfona będzie podwójny zawias, dzięki któremu z relatywnie niewielkiej komórki będzie można uzyskać mniej więcej 10-calowy tablet. Zdjęcia potwierdzają też, że całość nie będzie przy tym przesadnie gruba (przynajmniej biorąc pod uwagę rodzaj konstrukcji).
Producent dopieszczał ponoć tę konstrukcję przez aż pięć lat. Możemy zatem oczekiwać efektu „wow”. O tym, czy tak rzeczywiście będzie, przekonamy się już w przyszłym miesiącu. Najprawdopodobniej podwójnie składany model stanie się częścią serii Mate, choć nie zostało to nigdzie potwierdzone. Podobnie zresztą jak cena – jedno, czego, można być pewnym, to że będzie wysoka. Inaczej być po prostu nie może.