Niedawno byliśmy świadkami premiery Huawei P20 i P20 Pro, więc mój Huawei P9 to już oficjalnie nic innego, jak dwuletni flagowiec. Co ciekawe, wiek tego urządzenia nie sprawił, że Chińczycy o nim zapomnieli. Właśnie otrzymałem kolejne uaktualnienie, które wprowadza nowsze poprawki zabezpieczeń.
Huawei P9 to mój główny (i praktycznie jedyny – nie licząc przerwy na Moto Z Play) smartfon niemalże od półtora roku. Przez ten okres zdążył dostać kilka(naście) aktualizacji. Już od dłuższego czasu Chińczycy mnie zaskakują, bowiem regularnie, co miesiąc, otrzymuje aktualizację systemową, która wprowadza między innymi nowsze łatki zabezpieczeń. Podobnie stało się i dzisiaj. Muszę również zaznaczyć, że ten sprzęt ma już 2 lata.
Aktualizacja została oznaczona numerem EVA-L19C432B395, a jej waga wynosi zaledwie 153 MB (poprzednie, podobne uaktualnienia ważyły około 300 MB). Marcowe poprawki zabezpieczeń to jedyna nowość, którą wnosi, a przynajmniej tak mi się wydaje, bowiem nie zauważyłem żadnych innych zmian (o czym za chwilę). Przed rozpoczęciem jej instalowania producent zaleca wykonanie kopii zapasowej wszystkich ważnych danych, chociaż nie powinny zostać one usunięte w trakcie przeprowadzania procesu.
Co ciekawe, tym razem nie pojawił się na moim ekranie changelog. W miejscu, gdzie powinny zostać wypisane wszystkie zmiany, było zaledwie jedno zdanie: Brak informacji. Chciałbym, żeby następna aktualizacja przyniosła jakieś większe zmiany, a najbardziej cieszyłbym się z uaktualnienia do Androida Oreo/EMUI 8.
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2018/03/23/motywy-z-androida-p-na-huawei-honor/
Źródło: własne
