Wiem, wiem, wiem – dopiero co zadebiutował Huawei P10, a już mówimy o jego następcy. Jednak to sam Bruce Lee z Huawei zapowiedział, że firma postara się zaprezentować Huawei P11 na przyszłorocznych targach MWC 2018 w Barcelonie.
Jak zdradził w rozmowie z serwisem źródłowym Bruce Lee (żeby była jasność – nie, to nie ten Bruce Lee ;)), firma zawsze starała się prezentować swoje flagowce w marcu lub kwietniu, żeby rozpocząć ich sprzedaż mniej więcej w tym samym okresie, kiedy wypadają święta wielkanocne. Jednak – jak pokazała praktyka – średnio jej to wychodziło (przedsprzedaż Huawei P9 wystartowała w Polsce na przykład 6 kwietnia, a więc już po Wielkiejnocy, zaś sprzedaż „właściwa” dziesięć dni później).
Żeby się więc w końcu „wyrobić”, Huawei postanowił w tym roku zaprezentować Huawei P10 pod koniec lutego, na targach MWC 2017 w Barcelonie. I jak zapowiada Bruce Lee, wicedyrektor działu, odpowiedzialnego za smartfony, ta praktyka będzie kontynuowana w kolejnych latach (oczywiście zapewne jeżeli po drodze coś nie „wyskoczy”, jak na przykład Samsungowi afera z Galaxy Note 7, która bezpośrednio wpłynęła na datę premiery Galaxy S8).
Osobiście wydaje mi się, że zmiana ta może wyjść Huawei tylko na dobre. Przede wszystkim im szybciej zaprezentuje swojego flagowca i wprowadzi go do sprzedaży, tym większe prawdopodobieństwo, że wyprzedzi konkurencję i „podkradnie” jej część klientów. Po drugie targi MWC to ogromna impreza, którą odwiedza masa ludzi, więc producent ma szansę dotrzeć do jeszcze większej grupy potencjalnych użytkowników. Szczególnie, że wstęp na nią mają nie tylko dziennikarze, ale również zwykli, szarzy Kowalscy.
Na koniec warto dodać, że targi MWC 2018 potrwają od 26 lutego do 1 marca 2018 roku, więc najprawdopodobniej Huawei P11 zadebiutuje 25 lutego.
*Na zdjęciu wyróżniającym Huawei P10
Źródło: Android Central; @HuaweiMobile (zdjęcie wyróżniające)