Huawei ma obecnie w ofercie dwie „typowe” konstrukcje składanych smartfonów i jedną dość wyjątkową. W ramach równowagi, w tym roku będziemy świadkami premiery składanego smartfona w jeszcze jednej formie.
Rynek Foldów i Flipów
Jeżeli zapytamy się losowej osoby na ulicy o producenta składanych smartfonów, najprawdopodobniej wskaże ona Samsunga. Od lat koreańska firma skupia się na rozwijaniu serii Galaxy Z, na którą składają się modele Z Flip, o „puderniczkowym zawiasie” i Z Fold z pionową bruzdą, skrywające wewnątrz wyświetlacz wielkości małego tabletu.
Większość producentów raczej nie wybiega poza schemat i oferuje dość podobne produkty. Huawei próbuje złamać te zasady i oferuje urządzenia z serii Mate z ekranem, który zawija się na plecy urządzenia. Ostatni reprezentant rodu – Mate Xs 2, miał swoją premierę w 2022 roku. Na podobny design urządzenia zdecydował się HONOR, prezentując model V Purse we wrześniu 2023 roku.
Składany Huawei w czterech smakach
Najwidoczniej Pocket S, Mate Xs 2 i Mate X3 to dla Huawei za mało. Chińczycy będą mieli w ofercie czwarty typ składanego smartfona. Do „klapki”, „tabletu” i „wywijańca” dołączy potrójnie składana konstrukcja. Informacje o tym, że chiński producent zaczyna zaopatrywać się w potrzebne do tego materiały, przekazał m.in. tajwański TechNews.
Wspomniany wyżej serwis sugeruje, że urządzenie może w rzucie bocznym przypominać literę „Z” lub „G”. O ile pierwszy przypadek z dwoma zawiasami tworzącymi większy ekran dzięki „harmonijce” nietrudno sobie wyobrazić, o tyle wariant „G” może wydawać się nieco tajemniczy. TechNews tłumaczy, że chodziłoby o panel z dwoma zawiasami zaginającymi się wokół ramki. Wyglądałoby to zatem jak Mate Xs 2, który zawija się z obu stron. Wyświetlacze miałyby być dostarczone przez BOE, a zawiasy – przez Zhaoli lub Fusdę.
Ross Young, analityk związany z przemysłem skupionym wokół wyświetlaczy, wspominał w listopadzie 2023 roku, że przewidywano, że Huawei zaprezentuje „potrójnego składaka” pod koniec 2023 roku. Jak widać, plany przesunęły się o jeden rok i producent dopiero teraz jest na dobrej drodze do dodania nowego składanego urządzenia do oferty.
Nie tylko nowe pomysły
Oczywiście praca nad „Mate Z”/”Mate G” to nie jedyne, co Huawei przygotowuje na 2024 rok. Digital Chat Station, znany informator z Weibo, podzielił się w jednym z ostatnich wpisów informacjami dotyczącymi Pocket S2, czyli następcy modelu Pocket S z 2022 roku, który nie pojawił się w polskiej dystrybucji.
Według DCS, Pocket S2 zachowa design poprzednika z dwiema kolistymi wyspami na górnej części obudowy. W jednej z nich znajdziemy zestaw aparatów, a w drugą zostanie wkomponowany dodatkowy wyświetlacz. Oba elementy będą jednak nieco większe niż u poprzednika.
Oprócz tego powinniśmy spodziewać się szarej wersji z czarnymi szklanymi pleckami oraz fioletowego wariantu ze skórzanym tyłem. Wewnątrz urządzenia ma pracować flagowy i kontrowersyjny układ Kirin 9000S z modułem 5G. Wstępną specyfikację smartfona dopełni akumulator o pojemności 4520 mAh z opcją szybkiego ładowania mocą 66 W.
Wiem, że w 2024 roku jest to nieco wyświechtany frazes, ale strach pomyśleć, jak potężny byłby Huawei, gdyby nie sankcje nałożone w 2019 roku. Szykując takie pomysły jak potrójnie składany smartfon, firma wydaje się być o krok przed niektórymi. Z drugiej strony – w dziedzinach, gdzie przydałyby się najnowocześniejsze podzespoły zza granicy, zostaje w tyle. Jak widać, nie warto jeszcze skreślać tego zawodnika.