Odnoszę wrażenie, że jednym z producentów z największymi obecnie ambicjami jest Huawei. Firma cały czas się rozwija i próbuje zmienić postrzeganie wśród klientów z dostawcy urządzeń z niższej półki na bardziej premium. Ascend P7 i Ascend Mate 7 pokazały, że firma ma wielki potencjał. Ciekawie zapowiada się też nadchodzący P8. Ale zanim go poznamy, warto rzucić okiem na aktualnie debiutującą nowość, Huawei C199S.
Tak naprawdę model C199S jest nieco odświeżoną wersję C199, o którym pisaliśmy w zeszłym roku. Doskonale wpisuje się w trend wypuszczania dużych telefonów, bowiem posiada 5,5-calowy wyświetlacz, którego rozdzielczość to 1280 x 720 pikseli. Całość pracuje pod kontrolą Androida w wersji 4.4 KitKat z nakładką EMUI 3, a za działanie odpowiada procesor Qualcomm Snapdragon 615 (64-bit) z Adreno 405 i 2GB pamięci RAM. I to tak naprawdę właśnie dzięki jednostce centralnej do nazwy dodana została „eSka” – w pierwotnej wersji mieliśmy do czynienia z Kirin 920.
Dla wielu ważną informacją będzie, że jest to smartfon oferujący dwa sloty kart SIM. Urządzenie zostało wyposażone w 16GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia dzięki slotowi kart microSD, aparat 13 Mpix, kamerkę 5 Mpix, WiFi, Bluetooth 4.0, GPS i LTE.
Telefon waży 167 g, a jego obudowa ma 7,6 mm grubości. Pod obudową skrywa się akumulator o pojemności 3000 mAh.
Huawei C199S jest już dostępny w sprzedaży póki co na rynku chińskim w cenie 2300 juanów (ok. 370 dolarów). Nie jest jasna jego europejska przyszłość.