Do premiery Huawei Mate 40 coraz bliżej. Za niewiele ponad tydzień powinniśmy znać już wszystkie szczegóły dotyczące tego smartfona. Jak na razie, sporo informacji o nim jest jeszcze niejasnych. Producent postanowił jednak odkryć przez nami jeden detal.
Ośmiokątna wysepka z aparatami
Jak dotąd, Huawei Mate 40 był ukazywany ze sporą, okrągłą wysepką na aparaty z tyłu. Najnowszy render, wprost od szefa produktów mobilnych firmy, He Ganga, sugeruje jednak nieco inny kształt tego elementu. Wychodzi na to, że przynajmniej jeden ze smartfonów (Mate 40 albo Mate 40 Pro) będzie miał ośmiokątną wysepkę, zawierającą w sobie główny zestaw fotograficzny.
Najwyraźniej projektanci Huawei chcieli jakoś wyróżnić swoje nowe dzieło. Ponieważ coraz więcej smartfonów jest skonstruowanych tak, że tylna wysepka z aparatami przybiera kształt okręgu, Huawei Mate 30 Pro nie jest w swojej formie tak oryginalny, jak w momencie swojej premiery.
Z grafiki przekazanej przez Huawei za dużo wyczytać się nie da. Na tle ciemnej bryły urządzenia wyraźnie widać tylko przyciski odblokowania ekranu i regulacji głośności. To w gruncie rzeczy istotny detal, bo oznacza, że producent porzucił średnio trafiony pomysł dotykowych przycisków vol+/-. I bardzo dobrze, bo to jedna z dziwniejszych cech Huawei Mate 30 Pro, do której trzeba było się przyzwyczaić.
Wydaje się też, że tylna część Mate 40 będzie pokryta zaokrąglonym na krawędziach szkłem.
Premiera już 22 października
Wkrótce będziemy mogli zobaczyć Huawei Mate 40 w całej okazałości. Ponieważ mamy już za sobą premierę najnowszych iPhone’ów, następnym ważnym wydarzeniem w kalendarzu fana mobilnych technologii jest właśnie konferencja Huawei, zaplanowana na 22 października.
Spodziewamy się wydajnego urządzenia, z procesorem HiSilicon Kirin 9000, który „na papierze” wyprzedza uznanego Snapdragona 865+ od Qualcomma. Zobaczymy, czy będzie nam dane sprawdzić jego możliwości na żywo.