Do premiery smartfonów z serii Mate 30 pozostaje dobrych kilka miesięcy, jednak zdążyła się pojawić już niejedna informacja na ich temat. Szczególnie często mówi się o Mate 30 Pro i podobnie jest w tym przypadku. Według najnowszych doniesień ma on zaoferować m.in. wyświetlacz o częstotliwości odświeżania 90 Hz.
Z uwagi na aktualne problemy Huawei (wynikające z konfliktu na linii Stany Zjednoczone – Chiny) z dość umiarkowanym entuzjazmem wypatrujemy jego nowych smartfonów, bowiem w sierpniu 2019 roku producent ma stracić dostęp do usług, aplikacji i rozwiązań Google, co dla nie-chińskiego klienta może być dość problematyczne.
Premiery smartfonów z serii Mate 30 spodziewamy się natomiast dopiero w październiku, gdyż w ostatnich latach właśnie w tym miesiącu Huawei prezentował flagowce z tej linii (Mate 9, Mate 9 Pro i Mate 9 Porsche Design zadebiutowały niewiele później, bo na początku listopada 2016 roku). Do tego czasu dużo może się jeszcze zmienić i niewykluczone, że problemy marki odejdą w zapomnienie, bowiem mocno lobbuje za tym nawet samo Google.
Ja osobiście bardzo trzymam za to kciuki, aczkolwiek jednocześnie niezmiernie ciekawi mnie, jak poradziłby sobie na rynku autorski system Huawei. Wiele informacji pozwala sądzić, że ma on ogromny potencjał – do sukcesu potrzebne mu jest jedynie wsparcie ze strony deweloperów, aby udostępniali oni swoje aplikacje w sklepie producenta AppGallery.
Huawei Mate 30 Pro
Wracając jednak do Mate 30 Pro – według najnowszych doniesień, zostanie on wyposażony w wyświetlacz o częstotliwości odświeżania na poziomie 90 Hz. Podobnymi parametrami charakteryzuje się jeszcze pachnący nowością OnePlus 7 Pro, aczkolwiek nie jest to rekord – na przykład Sharp zastosował w wielu swoich smartfonach panele 120 Hz (zob. Aquos R3) i można by się pokusić o stwierdzenie, że to już standard w jego high-endach.
Mało tego, według nieoficjalnych renderów, ekran w Huawei Mate 30 Pro ma mieć owalny otwór na podwójny aparat do selfie i rozmów wideo, jak Samsung Galaxy S10+ (z tą tylko różnicą, że znajdzie się on w lewym górnym rogu, a nie prawym). Jeśli zaś chodzi o pozostałe informacje na temat wyświetlacza, to będzie to panel OLED o przekątnej 6,71 cala ze zintegrowanym zeń czytnikiem linii papilarnych.
Huawei Mate 30 Pro ma zostać też wyposażony w nowy procesor HiSilicon Kirin 985 wraz z modemem 5G (aczkolwiek może także pojawić się wersja z modemem 4G). Smartfon zasili akumulator o pojemności 4200 mAh ze wsparciem dla technologii super szybkiego ładowania 55 W. Na tyle urządzenia znajdzie się zaś poczwórny aparat z sensorem ToF (Time-of-Flight). Swoją drogą, według nieoficjalnych renderów, panel tylny będzie wyglądał dość… oryginalnie. Czy ładnie – oceńcie sami, do mnie niespecjalnie przemawia taki projekt.
Pamiętajcie jednak, że wciąż poruszamy się w sferze przecieków, w związku z czym powyższych informacji nie należy uznawać za ostateczne. Mimo wszystko w każdym przecieku jest ziarno prawdy, więc część z pewnością znajdzie potwierdzenie w rzeczywistości.
EMUI 10 – są pierwsze zrzuty ekranu
*Na zdjęciu tytułowym Samsung Galaxy S10+ i Huawei Mate 20 Pro (pod linkiem znajdziecie ich porównanie przygotowane przez Kasię)
Źródło: ITHome dzięki GizmoChina