Wśród smartfonów za ok. 1600 złotych zrobiło się strasznie ciasno. Potencjalni klienci mogą przebierać i wybierać w zależności od swoich preferencji. Prawda jest jednak taka, że najbardziej interesujące modele wciąż ograniczają się do kilku wybranych pozycji. Dziś porównam ze sobą cztery, moim zdaniem, najciekawsze smartfony w tej półce cenowej: Pocophone F1, Honora Play, Huawei Mate 20 Lite i… co dla wielu może być zaskakujące, LG G6.
Skąd taki dobór urządzeń? Odpowiedź jest bardzo prosta. Pocophone F1 przez wielu uznawany jest za faworyta w tej klasie sprzętu. Mate 20 Lite to produkt, który w teorii ma wszystko, by stać się hitem, ale kolejny model, Honor Play, mocno depcze mu po piętach. A skąd w zestawieniu LG G6? Stąd, że staniał do 1449 złotych, przez co flagowca Koreańczyków można wyrwać już za naprawdę rozsądne pieniądze. No dobrze, ale skoro mamy już te formalności za sobą, przejdźmy do konkretów.
Parametry techniczne
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
ekran | IPS 6,3" 2340×1080 19,5:9 | IPS 6,18" 2246×1080 | IPS 6,3" 2340×1080 19,5:9 | IPS 5,7" 2880×1440 18:9 |
screen to body ratio | 81% | 82,2% | 82,9% | 78,6% |
procesor | Kirin 710 | Snapdragon 845 | Kirin 970 | Snapdragon 821 |
GPU | Mali-G51 MP4 | Adreno 630 | Mali-G72 MP12 | Adreno 530 |
RAM | 4 GB | 6 GB | 4 GB | 4 GB |
system | Android 8.1 Oreo z EMUI 8.2 | Android 8.1 Oreo z MIUI 9.6 | Android 8.1 Oreo z EMUI 8.2 | Android 8.0 Oreo |
pamięć | 64 GB | 64 GB | 64 GB | 32 GB |
aparat | 20 Mpix f/1.8 + 2 Mpix | 12 Mpix f/1.9 + 5 Mpix f/2.0 | 16 Mpix f/2.2 + 2 Mpix f/2.4 | 13 Mpix f/1.8 + 13 Mpix f/2.4 |
kamerka | 24 Mpix f/2.0 + 2 Mpix | 20 Mpix f/2.0 | 16 Mpix f/2.0 | 5 Mpix f/2.2 |
NFC | tak | nie | tak | tak |
WiFi | 2,4&5 GHz | 2,4&5 GHz | 2,4&5 GHz | 2,4&5 GHz |
Bluetooth | 4.2 | 5.0 | 4.2 | 4.2 |
dual SIM | tak | tak | tak | nie |
USB | typu C | typu C | typu C | typu C |
akumulator | 3750 mAh | 4000 mAh | 3750 mAh | 3300 mAh |
wymiary | 158,3 x 75,3 x 7,6 mm | 155,7 x 755 x 8,9 mm | 157,9 x 74,3 x 7,5 mm | 148,9 x 71,9 x 7,9 mm |
waga | 172 g | 187 g | 176 g | 163 g |
cena | 1599 złotych | 1499 złotych | 1449 złotych | 1449 złotych |
oferta Media Expert | link | link | link | link |
Wzornictwo, jakość wykonania, ergonomia
Tak się akurat zabawnie złożyło, że wszystkie trzy smartfony rodem z Chin są w niebieskich wersjach kolorystycznych, tylko koreański G6 odstaje w swej czerni. Trudno jest mi ocenić, który z nich prezentuje się najlepiej, bo choć są to dość podobne bryły, to jednak każda z nich wygląda trochę inaczej i przypadnie do gustu innym użytkownikom.
Z całą pewnością wartym odnotowania jest fakt, że obudowy Pocophone F1 i Honora Play są matowe (pierwsza plastikowa, druga aluminiowa), przez co odciski palców są na nich dużo mniej widoczne, a i nie odbijają w sobie wszystkiego. Mate 20 Lite i G6 z kolei wykonane są ze szkła, przez co ich odporność na palcowanie się i zarysowania jest dużo wyższa, a do tego, co naturalne, strasznie się błyszczą i mogą posłużyć za lusterko.
Nie ukrywam, że mi do gustu najbardziej przypadły aluminiowe wykończone modele ze względu na matowe obudowy, ze wskazaniem na Honora Play, którego niebieską barwę dopełniają czarne plastikowe wstawki na górze i dole, co po prostu ciekawie wygląda. Każdemu jednak podoba się coś innego, przez co nie będę zdziwiona, gdy podzielicie się mniej więcej po równo na zwolenników każdego z modeli.
Sytuacja ulega zmianie, gdy spojrzymy na wszystkie porównywane dziś smartfony… z przodu. Trzy z nich, tj. Honor Play, Huawei Mate 20 Lite i Pocophone F1 wyglądają prawie identycznie za sprawą notcha i dość wąskich ramek wokół ekranu. Jak je między sobą rozpoznać? Wbrew pozorom – prosto. Honor Play pod wyświetlaczem ma logo, więc trudno go pomylić z innym modelem. Pocophone F1 z kolei, dość nietypowo, bo pod ekranem, ma diodę powiadomień, więc gdy świeci, jasne jest, że to ten model. A skoro dwa już mamy rozszyfrowane, trzecim pozostaje smartfon Huawei. LG G6 jest poza skalą, bo jest po prostu inny, a dodatkowo mniejszy od pozostałych, a co za tym idzie – poręczniejszy.
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
ekran | IPS 6,3" 2340×1080 19,5:9 | IPS 6,18" 2246×1080 | IPS 6,3" 2340×1080 19,5:9 | IPS 5,7" 2880×1440 18:9 |
screen to body ratio | 81% | 82,2% | 82,9% | 78,6% |
wymiary | 158,3 x 75,3 x 7,6 mm | 155,7 x 755 x 8,9 mm | 157,9 x 74,3 x 7,5 mm | 148,9 x 71,9 x 7,9 mm |
Rozmieszczenie poszczególnych przycisków jest raczej standardowe. We wszystkich trzech chińczykach regulacja głośności jest na lewej krawędzi, a włącznik zaraz pod. W G6 natomiast głośność zmienia się przyciskami na lewym boku, a włącznik znajduje się dość nietypowo z tyłu obudowy i jest z nim zintegrowany czytnik linii papilarnych.
Szufladki na wszelkie sloty kart (SIM i microSD) są w trzech modelach na lewym boku, a znów G6 się wyróżnia i ma je na prawym. Głośnik w każdym smartfonie jest umieszczony w tym samym miejscu – na dolnej krawędzi (w F1 dodatkowo nad ekranem). Co cieszy to z pewnością fakt, że wszystkie urządzenia mają 3.5 mm jacka audio – w Pocophone F1 i LG G6 jest u góry, a w Honorze Play i Huawei Mate 20 Play na dole (i to rozwiązanie jednak kupuje mnie bardziej). Jeśli chodzi o obiektywy aparatów, we wszystkich porównywanych dziś smartfonach są one dwa, przy czym tylko w G6 nie wystają one ponad poziom obudowy.
Jeszcze jednym ważnym aspektem jest fakt, że LG G6 ma IP68, co oznacza, że jego obudowa jest wodo- i pyłoszczelna, do tego może się pochwalić też militarną normą odporności – MIL-STD-810G. Pozostałe smartfony nie są w żaden sposób odporne na zachlapania czy też zakurzenia.
Dodam jeszcze, że do zestawu z Honorem Play i Pocophone F1 dorzucane jest silikonowe etui, z kolei do Huawei Mate 20 Lite – folia ochronna na ekran. W przypadku G6 nie znajdziemy żadnych dodatków, mających wpływ na ochronę urządzenia.
Wyświetlacz
Najlepsza jakość wyświetlanego obrazu pod względem ostrości – zdecydowanie LG G6, który oferuje najwyższe zagęszczenie pikseli na cal. Prawda jest jednak taka, że różnicę widać dopiero przy przyłożeniu ekranu do oka z bardzo bliskiej odległości, co oznacza, że podczas codziennego użytkowania nie ma to większego znaczenia.
W tej półce cenowej to raczej oczywistość, ale z kronikarskiego obowiązku wspomnieć muszę, że żaden smartfon nie przejawia najmniejszych problemów z reakcją na dotyk. Kąty widzenia również są bardzo dobre, choć pod tym względem widocznie najgorzej wypada Pocophone F1.
Trzy z czterech smartfonów mają problem z polaryzacją ekranu w pionie – pod tym względem G6 pokazuje się z najlepszej strony.
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
przekątna | 6,3" | 6,18" | 6,3" | 5,7" |
rozdzielczość | 2340×1080 | 2246×1080 | 2340×1080 | 2880×1440 |
ppi | 409 | 403 | 409 | 565 |
Jasność maksymalna we wszystkich modelach stoi na podobnym poziomie. Pod względem jasności minimalnej najlepiej pokazały się produkty Xiaomi i Honor, nieco gorzej Huawei, a stawkę zamknął LG.
W przypadku “notchowych” modeli ważnym tematem są jeszcze powiadomienia. W Pocophone F1 strasznie irytujący jest fakt, że wcięcie w ekranie jest tak duże, że nie ma już miejsca na belce systemowej, by wyświetlać ikony powiadomień – w pozostałych telefonach problem ten nie występuje.
Pozostając przy powiadomieniach trzeba też wspomnieć, że w LG G6 mamy Always on Display, czyli powiadomienia na wygaszonym ekranie, za to nie uświadczymy tu diody. W Honorze Play i Mate 20 Lite dioda powiadomień jest nad ekranem, natomiast w Pocophone F1 – bardzo nietypowo, bo pod ekranem.
Działanie
Coraz więcej recenzentów w swoich materiałach na temat Pocophone F1 mówi, że urządzenie to jest przedstawicielem nowej kategorii średniaków – takiej, w której największą uwagę przykuwa się do procesora i ogólnej wydajności niż do pozostałych parametrów. I właśnie wspomniany model wraz z Honorem Play to dwa idealne przykłady takich urządzeń. Pierwszy z nich ma flagowego Snapdragona 845, natomiast drugi – Kirina 970, którego znamy chociażby z P20 Pro. Już po kilku chwilach z nimi spędzonych widać, że korzystanie z nich to czysta przyjemność. Mate 20 Lite jest słabo zoptymalizowany, przez co często występują spowolnienia, natomiast G6 ma Snapdragona 821, który był wyśmiewany w momencie premiery “gieszóstki” przez wzgląd na jego “starość” (jego premiera miała miejsce już dwa lata temu).
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
procesor | Kirin 710 | Snapdragon 845 | Kirin 970 | Snapdragon 821 |
GPU | Mali-G51 MP4 | Adreno 630 | Mali-G72 MP12 | Adreno 530 |
RAM | 4 GB | 6 GB | 4 GB | |
system | Android 8.1 Oreo z EMUI 8.2 | Android 8.1 Oreo z MIUI 9.6 | Android 8.1 Oreo z EMUI 8.2 | Android 8.0 Oreo |
łatki bezpieczeństwa | 1.08.2018 | 1.08.2018 | 1.07.2018 | 1.06.2018 |
Testy syntetyczne wrzucam tak na dobrą sprawę tylko dla zaspokojenia Waszej ciekawości, bo właśnie w formie ciekawostek należy je traktować. Zerknijmy zatem na wyniki w popularnych benchmarkach:
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
AnTuTu | 112000 | 262132 | 206866 | 163765 |
GeekBench 4 single core | 1597 | 2405 | 1902 | 1701 |
GeekBench 4 multi core | 5548 | 8777 | 6643 | 3883 |
Wspominałam już, że najlepsze wrażenie podczas codziennego korzystania sprawia Pocophone F1 i Honor Play, ale sprawdźmy to jeszcze na tak zwanym “żywym organizmie”. A zatem standardowy test otwierania ulubionego zestawu testowych aplikacji (Chrome, aparat, galeria, Google Play, Twitter, Facebook, Swarm, Spotify, Antutu, Instagram, Kalendarz, YouTube, Adobe Photoshop Mix, Player oraz Asphalt 8: Airborne). Wszystkie otwieram jedną po drugiej w dwóch pętlach, by zobaczyć po pierwsze – jak długo trwa ich uruchamianie, a po drugie – czy i jak trzymane są programy w RAM-ie.
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
pierwsza pętla (minuty : sekundy) | 2:05 | 1:18 | 1:46 | 1:59 |
druga pętla (minuty : sekundy) | 1:59 | 0:25 | 0:45 | 1:01 |
czas łącznie (minuty : sekundy) | 4:05 | 1:43 | 2:31 | 3:00 |
Kolejna ważna kwestia to oczywiście pamięć wewnętrzna. W trzech z czterech przypadków mamy tu 64 GB przestrzeni na nasze pliki, w jednym – dwukrotnie mniej. W każdym z modeli możemy natomiast pamięć rozszerzyć, dzięki slotowi kart microSD, aczkolwiek tu też trzeba pamiętać o tym, że o ile w LG G6 mamy osobno slot nanoSIM i microSD, tak w pozostałych trzech smartfonach jest hybrydowy dual SIM, co oznacza możliwość użycia gniazda microSD wyłącznie, gdy korzystamy z jednej karty nanoSIM a nie z dwóch.
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
pamięć | 64 GB | 64 GB | 64 GB | 32 GB |
pamięć dostępna dla użytkownika | 50,5 GB | 52,4 GB | 51,8 GB | 22,4 GB |
A jak z prędkością pamięci wewnętrznej? To świetnie pokazują testy przeprowadzone za pomocą aplikacji Androbench:
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
szybkość ciągłego odczytu danych | 311,08 MB/s | 702,12 MB/s | 798,03 MB/s | 432,57 MB/s |
szybkość ciągłego zapisu danych | 151,3 MB/s | 130,15 MB/s | 207,3 MB/s | 120,98 MB/s |
szybkość losowego odczytu danych | 95,73 MB/s | 114,66 MB/s | 151,2 MB/s | 90,2 MB/s |
szybkość losowego zapisu danych | 95,73 MB/s | 16,58 MB/s | 142,1 MB/s | 16,85 MB/s |
Akumulator
Czas pracy na jednym ładowaniu bardzo często pojawia się, gdy pytamy o priorytetowe aspekty smartfonów, na które zwracacie szczególną uwagę w procesie zakupowym. I nic dziwnego, bo raczej nikt nie chciałby, aby jego telefon “padł” w środku dnia. Spośród porównywanych dziś modeli najbardziej niezawodny pod tym względem okazuje się Pocophone F1, następnie Huawei Mate 20 Lite, a nieco w tyle zostaje Honor Play i LG G6.
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
akumulator | 3750 mAh | 4000 mAh | 3750 mAh | 3300 mAh |
ładowarka w zestawie | 5V/9V 2A | 5V/9V 2A | 5V 2A | 5V/9V 1.8A |
SoT | 4,5-6 h | 4,5-8 h | 3-6 h | 3-6 h |
Battery Work 2.0 (jasność maksymalna) | 6h36’ | 6h47’ | 6h02’ | 4h32’ |
Work 2.0 Performance | 7298 | 8111 | 7594 | 5138 |
Zaplecze komunikacyjne
Jeśli potrzebujecie smartfona z dual SIM, pewne jest, że nie spojrzycie w stronę LG G6 z oficjalnej polskiej dystrybucji. Jeśli szukacie modelu z NFC – Pocophone F1 nie będzie dla Was odpowiednim wyborem. Najbardziej kompletne pod względem zaplecza komunikacyjnego okazują się dwie propozycje: Huawei Mate 20 Lite oraz Honor Play. Zaznaczę przy okazji, że żaden z nich nie ma portu podczerwieni.
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
dual SIM | tak, hybrydowy | tak, hybrydowy | tak, hybrydowy | nie |
aktywny czy standby | standby | standby | standby | - |
NFC | tak | nie | tak | tak |
USB | typu C | typu C | typu C | typu C |
IRDA (port podczerwieni) | nie | nie | nie | nie |
Teorię już znamy, a jak moduły te sprawdzają się w rzeczywistości?
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
WiFi 3 metry od routera | -50 dBm | -51 dBm | -51 dBm | -47 dBm |
GPS – łapanie fixa na zewnątrz | 3 s | 5 s | 3 s | 7 s |
GPS – łapanie fixa w pomieszczeniu, 1 m od okna | 18 s | 29 s | 49 s | brak rezultatu w ciągu 3 minut |
przesłanie 1 GB danych z komputera | 3:45 | 3:45 | 3:18 | 3:04 |
przesłanie 1 GB danych na komputer | 1:04 | 1:16 | 1:09 | 1:11 |
Co ważne, sama jakość rozmów telefonicznych w każdym z modeli stoi na bardzo podobnym poziomie.
Kolejna ważna kwestia to oczywiście jakość dźwięku. Zanim jednak do niej przejdziemy, koniecznie trzeba zauważyć, że na papierze wszystkie cztery urządzenia wyglądają identycznie – trzy modele mają głośnik mono, który można bardzo łatwo przysłonić, a co za tym idzie zagłuszyć, trzymając telefon poziomo; natomiast Pocophone F1 ma stereo (dodatkowy głośnik nad ekranem). Wszystkie też mają 3.5 mm jacka audio. Dla usystematyzowania:
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
głośniki | mono | stereo | mono | mono |
gdzie | dolna krawędź | dolna krawędź i nad ekranem | dolna krawędź | dolna krawędź |
3.5 mm jack audio | tak | tak | tak | tak |
radio FM | tak | tak | tak | tak |
A sama jakość dźwięku? Tu niewątpliwie pierwsze skrzypce gra LG G6. Dźwięk wydobywający się z Mate 20 Lite jest najcichszy i brakuje mu basu, ale może zająć zaszczytne drugie miejsce w rankingu. Nieco dalej jest Pocophone F1, który ma problem z wysokimi tonami, a na końcu Honor Play, który oferuje dźwięk dość płaski, a momentami też charczący.
Kolejna część porównania dostępna jest na drugiej stronie, a tam informacje na temat zabezpieczeń biometrycznych i zdjęcia porównawcze zrobione za pomocą porównywanych dziś czterech smartfonów w różnych warunkach oświetleniowych, informacje o dodatkach oraz podsumowanie. Zapraszam!
Jeśli znajdziecie jakieś błędy w tabelach dołączonych do wpisu, wybaczcie, ale jest tego tak dużo, że mogłam się gdzieś pomylić – w razie czego szybko będę poprawiać.
Zabezpieczenia biometryczne
Producenci zdążyli nas już przyzwyczaić do tego, że w smartfonach ze średniej półki zamontowane są skanery odcisków palców. Nie inaczej jest w przypadku porównywanych dziś czterech modeli. W każdym z nich czytnik umieszczony jest z tyłu obudowy, na podobnej wysokości, odpowiedniej, by komfortowo z niego korzystać i by palec automatycznie wędrował w jego kierunku, gdy sięgamy po telefon.
W Mate 20 Lite, Honorze Play i Pocophone F1 skanery są w delikatnych zagłębieniach, a zatem znajdują się nieco poniżej poziomu obudowy, co sprawia, że trafienie w nie jest bezproblemowe. Najmniej wyczuwalny pod palcami czytnik linii papilarnych znajdziemy w LG G6, ale tu warto pamiętać, że jest on zintegrowany z fizycznym przyciskiem (włącznikiem).
Sama szybkość działania czytników może być dla Was zaskakująca. Pod tym względem najlepiej spisuje się Pocophone F1, któremu po piętach depcze Honor Play. Dopiero później jest Huawei Mate 20 Lite na równi z LG G6.
Dodatkowo każdy z modeli ma możliwość odblokowywania twarzą. Rozpoznawanie twarzy działa szybko niezależnie od smartfona, aczkolwiek łatwo jest wymienić je w kolejności od najszybszych: Pocophone F1, Honor Play, Huawei Mate 20 Lite i LG G6 (różnice jednak są minimalne).
Aparaty
Nie będę zdziwiona, jeśli stwierdzicie, że to jest ta część porównania, która interesuje Was najbardziej. Nie ukrywam, że przygotowując je dla Was, też byłam ciekawa, jak średniaki w cenie do 1600 złotych poradzą sobie w starciu między sobą, ale też z zeszłorocznym flagowcem od LG. Jak to wszystko wyszło możecie zobaczyć poniżej. Ale najpierw, trochę szczegółów technicznych:
smartfon | Huawei Mate 20 Lite | Pocophone F1 | Honor Play | LG G6 |
aparat | 20 Mpix f/1.8 + 2 Mpix | 12 Mpix f/1.9 + 5 Mpix f/2.0 | 16 Mpix f/2.2 + 2 Mpix f/2.4 | 13 Mpix f/1.8 78° + 13 Mpix f/2.4 125° |
OIS | nie | nie | nie | tak |
nagrywanie wideo | Full HD 1080p 60 fps | 4K 30 fps | 4K 30 fps | 4K 30 fps |
przednia kamerka | 24 Mpix f/2.0 + 2 Mpix | 20 Mpix f/2.0 | 16 Mpix f/2.0 | 5 Mpix f/2.2 |
przedni LED | nie | nie | nie | nie |
nagrywanie wideo przednią kamerką | Full HD 1080p 30 fps | Full HD 1080p 30 fps | Full HD 1080p 30 fps | Full HD 1080p 30 fps |
Co trzeba wiedzieć?
- w LG G6 zastosowane są dwa obiektywy, z czego jeden jest ultraszerokokątny – ma 125°. Niestety, efektem tego jest zwężenie pola widzenia głównego aparatu do 78°,
- w LG G6 jest dostępny Tryb jasny, który łączy w jeden cztery piksele, przez co fotografia jest mniejsza, ale widać różnicę względem oryginału,
- w Honorze Play, Huawei Mate 20 Lite i Pocophone F1 jest dostępny tryb sztucznej inteligencji, który automatycznie dobiera parametry pod fotografowaną scenę,
- oglądając zdjęcia zwróćcie uwagę właśnie na algorytmy sztucznej inteligencji. W przypadku Pocophone F1 AI nie wnosi zmian lub są one doprawdy kosmetyczne. W Honorze Play widać wyraźną ingerencję AI w nasycenie kolorów i szczegółowość, dostrzec można również fakt, że w fotografiach nocnych jest więcej szumów niż przy zdjęciach bez AI. W przypadku Huawei Mate 20 Lite AI, co ciekawe, działa mniej agresywnie niż w Honorze Play,
- w Pocophone F1 HDR jest najbardziej agresywny,
- najbardziej szczegółowe zdjęcia pochodzą z LG G6 i Pocophone F1.
W mojej opinii, w ogólnym rozrachunku, najlepsze zdjęcia zrobimy za pomocą LG G6. Nie uważam jednak, by Pocophone F1 aż tak bardzo mu ustępował – zwłaszcza, że ten drugi kosztuje 1499 złotych, a pierwszy jest zeszłorocznym flagowcem, którego cena startowała z poziomu ponad trzech tysięcy złotych. W tym lepszym świetle stawia to smartfon od Xiaomi.
A teraz trochę przykładowych zdjęć.
#1
wycinki:
#2
#3
#4
#5
#6
#7
#8
#9
#10
#11
Wycinki z innych zdjęć:
Na koniec dodam jeszcze jedną ważną uwagę: ostatnia aktualizacja oprogramowania Honora Play wprowadziła tryb nocny z AIS, pozwalający uzyskać w trybie nocnym dużo lepsze zdjęcia niż standardowo. Niestety, odnoszę wrażenie, że opcja ta udostępniona została wybiórczo – u mnie i u Roberta Nawrowskiego jej nie ma, natomiast już u Pawła (Mobzilli) jak najbardziej tak. I to właśnie dzięki niemu możecie zobaczyć przykładowe zdjęcia:
Co jeszcze trzeba wiedzieć o porównywanych smartfonach?
Chciałabym, naprawdę chciałabym napisać, że któryś z modeli czymś się wyróżnia na tle pozostałych, ale poza szerokim kątem w LG G6 oraz normą odporności (IP68 i MIL-STD-810G) nie przychodzi mi nic ciekawego do głowy.
Chyba, że mówimy o negatywach, to tutaj na myśl przychodzi mi przede wszystkim wielki notch w Pocophone F1, przez który nie są wyświetlane ikony powiadomień na górnej belce oraz brak polaryzacji ekranu w pionie we wszystkich trzech “chińczykach” (tj. w Honorze Play, Huawei Mate 20 Lite i Pocophone F1).
Podsumowując
Rozpoczynając prace nad niniejszym porównaniem miałam swoje przemyślenia na temat porównywanych tu smartfonów. Byłam święcie przekonana, że LG G6 zmiecie konkurencję, choć Pocophone F1 nie podda się bez walki. Cóż, chyba miałam rację. Wszystko jednak zależy – jak zawsze – od tego, w jakich aspektach rozpatrujemy dany sprzęt.
Jeśli bowiem szukacie najszybszego smartfona do 1600 złotych, bez wątpienia jest nim Pocophone F1, który jednak nie każdemu przypadnie do gustu przez wzgląd na brak NFC. Zaskakująco dobrze wypada pod względem jakości zdjęć, szybkiego skanera linii papilarnych oraz najdłuższego czasu pracy na jednym ładowaniu. Mimo to trzeba pamiętać o jego plastikowej obudowie (która jednak może się podobać) i dużym notchu, przez który nie wyświetlają się ikony powiadomień. A sama dioda powiadomień też znajduje się w nietypowym miejscu (pod ekranem), do czego trzeba się przyzwyczaić.
Jeśli szukacie najbardziej kompletnego smartfona do 1600 złotych, będzie nim LG G6, choć… mówienie o nim „kompletny” to jednak chyba trochę przesada, bo ma o połowę mniej pamięci niż pozostałe modele i nie oferuje dual SIM. Jeśli jednak Wam to nie przeszkadza, a skupiacie się przede wszystkim na szerokim kącie w aparacie, świetnej jakość dźwięku, bardzo dobrym ekranie (o najwyższym zagęszczeniu pikseli na cal) oraz NFC, zdecydowanie będziecie zadowoleni z tego wyboru.
Na koniec zostają dwa teoretycznie bliźniacze modele, różniące się jednak od siebie wieloma szczegółami, czyli Honor Play i Huawei Mate 20 Lite. Pierwszy z nich działa dużo szybciej i ma matową obudowę, drugi – oferuje minimalnie lepszy głośnik i szklane, błyszczące wykończenie.
Ja z całą pewnością wybierałabym pomiędzy LG G6 a Pocophone F1. A Wy? W Wasze ręce oddaję ankietę, w której możecie wybrać smartfon do 1600 złotych (spośród porównywanych w tym materiale), który – Waszym zdaniem – jest najlepszy:
W razie pytań – wiecie, gdzie mnie szukać.
Jeśli znajdziecie jakieś błędy w tabelach dołączonych do wpisu, wybaczcie, ale jest tego tak dużo, że mogłam się gdzieś pomylić – w razie czego szybko będę poprawiać.