Muszę się przyznać, że jeszcze kilka lat temu byłem fanem marki HTC. Sam korzystałem z modelu Desire (znanego również jako Bravo) i byłem bardzo z niego zadowolony. Właśnie to urządzenie sprawiło, że wszedłem w świat modyfikacji Androida i custom ROM-ów. Cieszy mnie więc to, że HTC wciąż się nie poddaje, zwłaszcza w kategorii smartfonowej półki średniej. Marka właśnie zaprezentowała model U12 Life, który jest po prostu śliczny.
Zacznijmy od obudowy, bowiem to właśnie ona przykuła moją uwagę najbardziej. Na tyle znajdziemy dwa segmenty wykonane z akrylowego szkła, gdzie jeden jest prążkowany, a drugi w pełni gładki. Taki zabieg mogliśmy już zobaczyć wcześniej na przykład w Google Pixelu, jednak musicie przyznać – wygląda to naprawdę ładnie. Jak twierdzi producent, prążki mają zapobiec zadrapaniom i drobnym ryskom. Jak będzie w rzeczywistości – wykażą to testy.
Na tyle znajdziemy również czytnik linii papilarnych oraz podwójny aparat, gdzie jeden ma rozdzielczość 16 Mpix ze światłem f/2.0, a drugi, wykorzystywany do efektu bokeh, 5 Mpix. Wideo natomiast będzie można nagrywać maksymalnie w rozdzielczości 4K. Dodatkowo, zestaw fotograficzny wyposażono w autofocus z detekcją fazy.
Na froncie znajduje się aparat o rozdzielczości 13 Mpix ze światłem f/2.0 oraz lampą LED, co pozwoli na wykonanie selfie nawet w nocy.
HTC U12 Life bazuje na procesorze Qualcomm Snapdragon 636, który wspiera 4 GB pamięci RAM, natomiast na pliki użytkownika przewidziano 64 gigabajty pamięci wewnętrznej z możliwością rozbudowy o kartę micro SD.
Obraz wyświetlany jest na ekranie o przekątnej 6 cali i w rozdzielczości 1080 x 2160 pikseli (proporcje 18:9). Co ważne, na pokładzie nie zabrakło takich elementów jak Bluetooth 5.0, NFC, port słuchawkowy, LTE kategorii 11. czy USB-C. Na uwagę zasługuje również bateria, której pojemność wynosi aż 3600 mAh, co powinno pozwolić na dosyć długi czas pracy. Całość ma działać pod kontrolą Androida 8.1 Oreo z nakładką producenta HTC Sense.
HTC U12 Life pojawi się w sprzedaży już w połowie września. Do wyboru będą dwie wersje kolorystyczne: Moonlight Blue (granatowy) i Twilight Purple (srebrno-fioletowy). Cena jego natomiast ma wynosić 1499 złotych. Czy to dużo? Ciężko powiedzieć, jednak pamiętajmy, że w tej kwocie jest naprawdę mocna konkurencja w postaci POCOPHONE F1.
Źródło: Informacja prasowa