Wiem, że od kilku dni z wielką niecierpliwością oczekujecie, by coś dla Was napisać. Niektórzy wyczekują zwykłych, najświeższych informacji z rynku tabletów (Jarek na urlopie, ja ostatnie trzy dni niespodziewanie spędziłam „na pustyni” – bez internetu i ładowarek). Inni natomiast nie mogą znieść faktu, że w dalszym ciągu nie pojawiły się wyniki konkursu, w którym do wygrania był HTC One X. Właśnie się to zmieniło.
_
Nieźli z Was tropiciele! Jak się okazało, zadanie konkursowe, a przynajmniej jego pierwsza część, była dla Was bułką z masłem. Hasło ułożone z czterech wyrazów, które należało znaleźć we wskazanych (na profilu NVIDIA Polska na Facebooku) artykułach opublikowanych na Tabletowo.pl, brzmi: Tegra sercem mobilnej rozrywki. O przyznaniu wszystkich nagród decydowało więc pytanie otwarte: uzasadnij, która z gier dedykowanych mobilnym procesorom Tegra, dostępna w TegraZone, podoba Ci się najbardziej.
Obrady jury, składającego się z przedstawicieli organizatora konkursu i sponsora nagrody, były długie i burzliwe. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że smartfon HTC One X zgarnia Jerzy Michalczyk zamieszkujący Tyniec Mały.
Byliście kiedyś na pokazie władania samurajskim mieczem? Kendo, Iaido, Jodo? Widzieliście na żywo przecinane jednym cięciem słomiane manekiny? Albo bambusowe drągi siekane w powietrzu na wióry? Polecam. Wspaniałe widowisko. Ogląda się z rozwartą klapą i zazdrości umiejętności. Oraz miecza. I dlatego właśnie nie superświetny, odpicowany port Maxa Payne’a, ani kolejne perfekcyjne wcielenie Sonica ,tylko mega-hiper-kapitalnie-prosty Fruit Ninja jest tym, co tabletowcy lubią najbardziej. Prosty? Już o tym pisałem. Prosty, ale jakże wciągający!
Łapiemy za miecz, którym w tabletowej rzeczywistości jest po prostu nasz palec i… chlastamy wystrzeliwane owoce. Szast-prast – sok chlapie na lewo i prawo. Resztki spadają na ziemię. Uwaga na bomby – trafione wybuchają i wszystko trzeba zaczynać od nowa! Megacombosy mnożą zdobyte punkty, a owoce specjalne dają dodatkową frajdę i możliwości. Prawdziwa owocowa zawierucha! Relaks w czystej postaci!
Po zdobyciu odpowiedniej ilości punktów można zmieniać rodzaj miecza i ciąć ostrzem ognistym, świetlistym, bąbelkowym, motylkowym a nawet Ostrzem Starej Chwały. Chlastać możemy klasycznie, na czas i w trybie ZEN. Możemy też toczyć pojedynki, co w wypadku prawdziwego miecza mogłoby przynieść opłakane skutki. A tutaj – tniemy do woli i dowolnie cięciem płaskim, kolistym, od spodu, albo po przekątnej. Wszystkie chwyty dozwolone.
Rys na szkle palcem nie zrobimy, ale małe rysy na tym perfekcyjnym stanowisku rzeźniczym są. Ślad miecza nie jest idealny, widać kanty. Efekty świetlne też mogłyby być lepsze. Gierka, mimo prostoty, przycina, w chwilach, gdy na scenie pojawia się multum owoców. Co z tym można zrobić? Nic.
Sprzedać, oddać, wyrzucić stary tablet. I zamienić na maszynkę z nową Tegrą! Po takiej operacji poczujemy się jak Ninja po szkoleniu dopingującym w klasztorze Szaolin. Gładkość i płynność, dodatkowe ekstraefekty, żadnych zacięć. Czysta rozrywka bez irytacji. Tego właśnie nam trzeba. Szast-prast!
Nagrody dodatkowe, tj. zestaw upominków firmowych zawierający: koszulkę, kubek termiczny, czyścik do ekranu, smycz, otrzymują: Bartosz Czechowicz (Rzeszów) i Jolanta Majda (Biecz).
Gratulujemy! Pozostałych Czytelników Tabletowo.pl zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach, które już niebawem.
