HTC zorganizuje dużą konferencję 2 listopada. Chyba wiem, co na niej zobaczymy

Chociaż zaraz koniec roku, to okazuje się, że nie wszyscy wyciągnęli już wszystkie asy z rękawów. Dziś zrobił to Huawei, ale jest jeszcze jeden producent, który planuje pochwalić się czymś naprawdę mocnym. HTC, bo o nim mowa, najpewniej zrobi to za dwa tygodnie z hakiem, 2 listopada.

Tajwańczycy przygotowują się do konferencji, którą zaplanowano na ten dzień. Co prawda oficjalnie jeszcze nie, ale jest zapewne tylko kwestią czasu, aż zostanie to potwierdzone przez samego zainteresowanego. Niemożliwe bowiem, żeby nagle z niej zrezygnowano, skoro wygląda na to, że wszystko jest dopięte już prawie na ostatni guzik. Szczególnie jej główny bohater.

Zaproszenie na konferencję HTC, która odbędzie się 2 listopada (fot. @corn_chen_)

Jak możecie zobaczyć powyżej, zaproszenie sugeruje, że 2 listopada HTC zaprezentuje nowy smartfon z serii U. Opierając się na dotychczasowych przeciekach oraz informacjach, podanych przez samych pracowników tej firmy, można dojść do wniosku, że za dwa tygodnie z hakiem zobaczymy HTC U11 Plus, czyli nieco podrasowaną wersję tegorocznego flagowca, tj. HTC U11.

Spodziewamy się, że smartfon zostanie wyposażony m.in. w ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 835 z układem graficznym Adreno 540, pojedynczy aparat główny 12 Mpix na tyle, kamerkę 8 Mpix na przodzie i – w zależności od wersji – 4 GB lub 6 GB RAM64 GB lub 128 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD.

HTC U11 Plus ma zaoferować również 6-calowy wyświetlacz o proporcjach 18:9 (2:1). Osobiście jednak nie wiem, czy oczekiwać tzw. „bezramkowca”, czy standardowych dla HTC (czyt. ogromnych) ramek. Oba scenariusze na obecną chwilę są dla mnie prawdopodobne. Kto wie, może jeszcze przed oficjalną premierą pojawią się jakieś zdjęcia, które rozwieją moje wątpliwości? A Wy jak obstawiacie?

*Na zdjęciu tytułowym HTC U Ultra (pod linkiem znajdziecie recenzję tego modelu)

Źródło: @corn_chen_ (tweet nie jest już dostępny)

Exit mobile version