Powiedzieć, że HTC nie wiedzie się najlepiej, to tak, jakby nic nie powiedzieć. Tajwański producent od paru lat nie produkuje już flagowych smartfonów, co najwyżej sporadycznie zaprezentuje takie pozycjonowane raczej na niższej półce. Firma błądzi szukając tej właściwej ścieżki, by móc jakkolwiek przetrwać i utrzymać się na powierzchni. Teraz marka zaprezentowała swój nowy-stary tablet, który nie powala swoją specyfikacją. Albo powala, ale niestety w negatywnym znaczeniu.
Specyfikacja HTC A101 Plus Edition jest… skromna
Zacznijmy od tego, że HTC A101 Plus Edition nie jest zupełnie nowym sprzętem, a bardziej swego rodzaju liftingiem. Bazuje on w dużym stopniu na – bez zaskoczenia – tablecie HTC A101, który swoją premierę miał niemal dwa lata temu, bo w czerwcu 2022 roku. Czego więc możemy się tu spodziewać?
Na froncie znalazł się wyświetlacz IPS o przekątnej 10,95 cala i rozdzielczości WUXGA, czyli dokładnie 1920 x 1200 pikseli, zatem jego proporcje wynoszą 16:10. Z racji tego, że mamy do czynienia z tabletem uplasowanym w niższym segmencie, częstotliwość odświeżania ekranu to tylko standardowe 60 Hz. Multimedialnym kompanem ekranu są cztery głośniki.
Za wydajność (choć w tym wypadku to górnolotne stwierdzenie) odpowiada procesor Unisoc T606, którego taktowanie rozpędza się do zawrotnych 1,6 GHz. I tu mamy niemały paradoks, bowiem pierwotna wersja HTC A101 była napędzana układem Unisoc T618, będącym nieco wydajniejszym od jednostki zastosowanej w odświeżonej wersji. Znalazło się tu także 8 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej, którą użytkownik będzie mógł rozszerzyć o karty microSD o maksymalnej pojemności 256 GB.
Całość działa pod kontrolą systemu Android 14 i zasilana jest akumulatorem o pojemności 7000 mAh, ze wsparciem dla wolnego, zaledwie 10 W ładowania. Zaplecze komunikacyjne obejmuje dwuzakresowe WiFi 5, Bluetooth 5.0, złącze USB typu C i slot na dwie karty nanoSIM, co oznaczałoby, że tablet będzie mógł obsłużyć także łączność komórkową (ale wprost tego nie podano).
Fotograficznie, A101 Plus Edition może pochwalić się podwójnym aparatem o rozdzielczości 13 Mpix na pleckach i 8-megapikselową kamerką do selfie i wideorozmów na froncie.
Cena jest niska, ale co z tego?
Dwa lata temu, pierwotna wersja tabletu HTC A101, została zaprezentowana na rynku afrykańskim i rosyjskim. W przypadku nowego wariantu A101 Plus Edition, producent póki co zdecydował się na wypuszczenie go tylko w Rosji – przynajmniej na razie. Jego cena została ustalona na 15990 rubli, co w przeliczeniu daje nam około 700 złotych, zatem może jest dość tani, ale i przy tym bardzo ubogi w specyfikacji.
Możemy przypuszczać, że tak, jak poprzednik, nowy HTC A101 Plus Edition raczej nie pojawi się globalnie, na innych rynkach. I, zupełnie szczerze, raczej kompletnie nie mamy czego żałować.