W końcu mamy jakieś informacje na temat HTC, które nie straszą rychłym upadkiem firmy. Wydaje się, że od lat Tajwańczykom po prostu nie szło. Tym razem jednak sprzedaż HTC 10 przekracza wstępne prognozy, przynajmniej na wyspie.
Tak twierdzi Jack Tong, prezes HTC na północną Azję. Oczywiście to nie tak dobre wieści, jak: „HTC 10 miażdży konkurencję w skali globalnej”, ale zawsze coś. Biorąc pod uwagę, że to tajwańska firma, dobrze, że radzi sobie przynajmniej na rodzimym rynku. Jeśli polegliby tam, sukces w innych miejscach na świecie byłby niemal nieosiągalny.
Oznacza to też, że HTC może wykręcić w Tajwanie lepsze wyniki finansowe, niż w pierwszym kwartale roku. Niewykluczone, że przełożą się one również na poziom sprzedaży w innych krajach. Co ciekawe, HTC zyskuje sporo klientów w Japonii. Popularnością cieszy się zwłaszcza wersja kolorystyczna Kamelia Red – około 44% wszystkich telefonów HTC 10 sprzedanych Japończykom, było właśnie w tym kolorze.
HTC obecnie nawet nie marzy o tym, żeby wrócić na szczyty globalnych zestawień finansowych, porównujących zyski producentów smartfonów. Cieszy jednak fakt, że pod jakimś względem udało się tej firmie stworzyć konkurencyjny produkt, o którym jeszcze jakiś czas będzie się mówić i pisać.
zdjęcie wyróżniające: HTC 10
źródło: Digitimes via talkandroid.com
