Smartfon ma ekran do 5 cali. Phablet między 5 a 7. A powyżej tego jest już tablet. Jednak do jakiej granicy możemy takie urządzenie nazywać tabletem? 12-calowy ekran w Surface Pro 3 to według mnie już sporo, a co w takim razie mam myśleć o HP Slate 17, który jak możecie się domyślić będzie mieć 17 cali?
HP Slate 17 to będzie urządzenie bardzo podobne do pokazanego jakiś czas temu HP Slate 21, który ma jeszcze większy wyświetlacz. Teoretycznie jest to tablet z ogromnym ekranem, ale raczej mało kto kupując go będzie myślał o mobilności. Taki sprzęt sprawdza się w domu jeśli nie potrzebujemy wydajności stacjonarnego komputera. Ja raczej zdecydowałbym się na zwykłego laptopa o takich wymiarach, ale rozumiem, że znajdą się pewnie na niego chętne osoby. Co dokładnie nam zaoferuje?
HP Slate 17 to według informacji, które zostały dostrzeżone w benchmarkach 17,1-calowy produkt, który będzie wyświetlać obraz o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Za jego moc odpowiada dwurdzeniowy procesor Intel Celeron N2807 oraz 2 GB pamięci RAM. Poza tym znajdziemy w nim również 32 GB pamięci wbudowanej, 1 mpix przedni aparat, WiFi oraz Androida 4.4 KitKat. Waszym zdaniem takie „tablety” mają większy sens?