Honor oficjalnie zapowiedział premierę modelu Honor V40 na 18 stycznia 2021 roku. Ktoś jednak się pospieszył i pokazał materiały promocyjne kilka dni przed oficjalną prezentacją nowego flagowca marki. Dzięki temu możemy zobaczyć, jak będzie wyglądał nadchodzący smartfon. Trzeba przyznać, że prezentuje się całkiem atrakcyjnie, choć nie do końca oryginalnie.
Tak będzie wyglądał Honor V40. Nici z niespodzianki
Użytkownik chińskiego serwisu społecznościowego Weibo udostępnił zdjęcia, z których wynika, że jeden ze sklepów marki Honor (prawdopodobnie) trochę za wcześnie udostępnił materiały promocyjne, poświęcone modelowi Honor V40. A jeśli przyjrzycie się środkowemu zdjęciu poniżej, zobaczycie odbijające się w drzwiach logo Apple – wygląda na to, że naprzeciwko znajduje się sklep, w którym sprzedawany jest sprzęt firmy z Cupertino (taka ciekawostka).
Na zdjęciach widać zarówno przód smartfona, który Honor pokazał już kilka dni temu, kiedy zapowiedział jego oficjalną premierę, a także tył urządzenia. Gdy mu się przyjrzeć, można dostrzec prostokątną wyspę z aparatami, z których jeden (główny) ma mieć rozdzielczość 50 Mpix.
Nie jest ona jednak do końca oryginalna, bowiem przypomina wyspę z Xiaomi Mi 10T Pro. Na dodatek po jej prawej stronie widać inne wykończenie, co z kolei nasuwa skojarzenia z POCO M3. Honor nie umieścił jednak tam swojego logo, tylko pozostawił pustą przestrzeń. Po co? Nie wiadomo.
Na przodzie smartfona znajdzie się natomiast obustronnie zakrzywiony, wodospadowy wręcz wyświetlacz z owalnym wycięciem w lewym górnym rogu. Na udostępnionym w sklepie marki Honor plakacie widnieje informacja, że ekran ma wyświetlać miliard kolorów.
Co zaoferuje Honor V40 oprócz atrakcyjnego designu?
W zasadzie można mieć niemal 100% pewność tylko odnośnie tego, że przynajmniej jedna z wersji zostanie wyposażona w procesor MediaTek Dimensity 1000+. Chodzą bowiem słuchy, że w sumie mogą pojawić się nawet trzy – oprócz ww. jeszcze modele z układami Qualcomm Snapdragon 888 i… HiSilison Kirin 9000.
Aktualnie trudno jednak wyrokować, które z nieoficjalnych informacji znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, ponieważ Honor jest na etapie odłączania się od Huawei, a to bardzo złożony proces i nie wiadomo, jak szybko zobaczymy tego efekty. Na razie jest więcej pytań niż odpowiedzi (włącznie z tymi na temat dostępu do usług i aplikacji Google).