Osobiście miałem bardzo wysokie oczekiwania w stosunku do nowego, koncepcyjnego smartfona Honora. Były one jednak chyba zbyt wygórowane. Do sieci wyciekło bowiem właśnie zdjęcie urządzenia i choć bez wątpienia jest rewelacyjnie, to już rewolucyjnie nie do końca.
Honor Magic na pewno będzie sporym smartfonem. Większość panelu przedniego zajmuje jednak obustronnie zakrzywiony wyświetlacz (najpewniej AMOLED). Ramki nad i pod nim są bardzo cienkie. Jest to pewna „niespodzianka”, ponieważ dotychczas sugerowano nam, że ekran pokryje 100% frontu i w dodatku „zahaczy” jeszcze o wszystkie cztery krawędzie.
Na pasku pod wyświetlaczem znalazł się czytnik linii papilarnych, ale nie wiadomo, czy pojemnościowy, czy wykorzystujący ultradźwięki (jak – na przykład – w Xiaomi Mi 5S). Mimo wszystko, może (pozytywnie) zaskakiwać fakt, że producent go tam „upchnął”, a nie poszedł na łatwiznę i nie umieścił go na pleckach. Z drugiej strony, to już kolejny smartfon Huawei, a pierwszy Honora, który ma ten komponent z przodu.
Nad ekranem umieszczono z kolei obiektyw kamerki (mnie osobiście luźno się to kojarzy z aparatem głównym w HTC One A9 – taka przynajmniej była moja pierwsza myśl). Na prawej krawędzi znalazł się przycisk włączania/blokady, zaś na lewej przyciski do regulowania głośności.
Uwagę przykuwa również fakt, że smartfon ma niebieską obudowę. Podejrzewam, że już sam kolor przyciągnie wielu potencjalnych klientów (tak, jak ma to miejsce w przypadku Honora 8). Ciekawe, jak wielu z nich od zakupu powstrzyma cena, bowiem zdaniem chińskiego analityka, Pana Jiutanga, Honor Magic będzie drogi. Jak bardzo – o tym przekonamy się 16 grudnia, kiedy urządzenie zadebiutuje oficjalnie.
Źródło: Weibo przez Times News, Phone Arena, GizmoChina