Po wielu miesiącach stagnacji, spowodowanych nałożonymi na Huawei sankcjami, marka Honor nabiera rozpędu. Już jutro zaprezentuje nową generację flagowców, jednak my już dziś wiemy o nich wszystko, co najważniejsze.
Honor 60, Honor 50 i Honor V40 – trzy generacje high-endowych smartfonów wydane w ciągu zaledwie 12 miesięcy
Niewykluczone, że takie tempo wydawania na rynek nowych generacji spowodowane jest problemem z dostępem do części, przez co smartfony po prostu są składane z tego, co akurat znajduje się na magazynie.
Trzeba tu bowiem zauważyć, że minęło zaledwie pół roku od premiery serii Honor 50, a już jutro zadebiutuje w Chinach linia Honor 60, której przedstawiciele niewiele będą się różnić się od swoich poprzedników. Warto jednak odnotować, że nie jest to jedyny tego typu przypadek w branży – podobne tempo trzyma OPPO, które w ciągu 12 miesięcy wydało na rynek aż trzy generacje rodziny Reno (Reno 5, Reno 6 i Reno 7).
W przypadku modelu Honor 60 zmiany w środku można uznać za symboliczne, ponieważ Qualcomm Snapdragon 778G został zastąpiony procesorem Qualcomm Snapdragon 778G+. Czym się różni od oryginału? Snapdragon 778G+ ma wyższe taktowanie CPU o 0,1 GHz, co przekłada się na wzrost wydajności o ~5%, natomiast z układu graficznego Adreno 642L wyciągnięto 20% więcej mocy.
Ponadto przygotowano też opcję z większą ilością RAM, więc smartfon dostępny będzie wersjach z 8 GB oraz 12 GB RAM. Przy okazji zwiększono także pojemność akumulatora do 4800 mAh, choć moc szybkiego ładowania pozostała bez zmian (66 W).
Ekran również nieco urósł. Zamiast 6,57-calowego, zastosowano 6,67-calowy, ale wciąż jest to wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości Full HD+. Z tyłu na wyspie na aparaty znalazł się obiektyw główny (108 Mpix), ultraszerokokątny (8 Mpix) oraz czujnik głębi (2 Mpix). Zniknął za to dedykowany aparat do zdjęć makro.
Honor 60 zadebiutuje z Androidem 11 na pokładzie wraz z nakładką Magic UI 5.0. Dostępny będzie w czterech kolorach – czarnym, różowym, niebieskim oraz zielonym.
A co z modelem Honor 60 Pro? Oprócz większego (6,78″) ekranu z przodu pojawiła się pewna nowinka stylistyczna w porównaniu do Honora 50 Pro. Smartfon będzie miał zaokrąglony wyświetlacz na każdej stronie – to coś, co widzieliśmy już chociażby Huawei P40 Pro, ale efekt nadal robi wrażenie.
Jeśli natomiast chodzi o procesor, ilość dostępnej pamięci, aparaty oraz warianty kolorystyczne – wszystko to Honor 60 Pro przejmie od podstawowej wersji. Jedyną niewiadomą w przypadku obu smartfonów pozostaje cena – tą poznamy jutro, podczas oficjalnej prezentacji urządzeń.