Takie wsparcie mi się podoba! Nie minęły dwa miesiące od prezentacji Honora 10, a on już otrzymuje aktualizację, która poprawia największe wady smartfona. A przynajmniej tak zapowiada producent.
Rzadko się zdarza, aby świeżo zaprezentowany smartfon otrzymał większą aktualizację, która wprowadzałaby sporo zmian. Honor 10 został wypuszczony do sprzedaży z wadami wieku dziecięcego, jednak producent zrehabilitował się i wydał poprawki, które niwelują wcześniejsze wady. Szkoda tylko, że dopiero teraz, a nie zaraz po premierze.
Pełna lista zmian
System
- dodano majowe poprawki bezpieczeństwa
- poprawiono działanie czytnika linii papilarnych
- zoptymalizowano zarządzanie energią
Aparat
- dodano funkcje AI (smartfon wykrywa scenerię i na jej podstawie proponuje tryb fotograficzny) – a to jest dziwne, bo przecież takowe funkcje dostępne były wcześniej ;)
Motywy
- dodano nowe motywy
- dodano nowe tapety
Użytkownicy, którzy już otrzymali najnowsze uaktualnienie informują, że poprawiła się jakość zdjęć, w tym ich nasycenie oraz zostały dodane dodatkowe funkcje związane z notchem. W związku z poprawieniem działania czytnika linii papilarnych (podobno zmiana jest widoczna), wszystkie dotychczas dodane odciski są usuwane i trzeba je dodać ponownie.
Biorąc pod uwagę fakt, że Kasia w recenzji Honora 10 narzekała na mało precyzyjne oraz wolne działanie czytnika, to teraz powinna być z niego zadowolona. Przypomnijmy:
Nie jest tak, jak w P20, że można go wyczuć pod palcami – tutaj jest to dotykowa płytka, która reaguje na przyłożenie naszego palca. Albo i nie reaguje, co się często zdarza, bo skaner ten jest dużo mniej precyzyjny, a do tego nieco wolniejszy niż te znane z wcześniejszych modeli Huawei / Honor. Różnica jest zauważalna, niestety, na niekorzyść Honora 10.
Aktualizacja została oznaczona numerem COL-L29 8.1.0.120, a jej waga wynosi 882 MB. Jest ona dostarczana falami, w ciągu kilku dni powinni otrzymać ją wszyscy posiadacze Honora 10.
Źródło: Android Authority, xda developers