Każdy nowy członek portfolio Homtom jest oznaczany po prostu kolejną cyfrą – mamy więc HT5, HT6 i HT7. Producent zdecydował się jednak przy najnowszym modelu zastosować dopisek Pro, chociaż od swojego pierwowzoru, czyli Homtom HT7, różni się dość znacznie.
(Nietypowo) Zacznijmy od wyglądu: HT7 dość mocno przypomina LG V10 – oba modele mają podobną bryłę, zaś tył Chińczycy dosłownie (brzydko mówiąc) „zerżnęli” od swoich koreańskich kolegów po fachu. Być może ci pierwsi wzięli sobie do serca tego typu uwagi i zdecydowali się na trochę odmieniony design w przypadku HT7 Pro. Mowa tu konkretnie o tylnej klapce, która – dosłownie – ma wyglądać jak metalowa (przynajmniej producent jest szczery), a przez to w ogóle nie kojarzyć się z tą z LG V10.
Jeśli chodzi o zmiany hardware’owe (software, czyli Android 5.1 Lollipop, pozostaje niezmienny względem pierwowzoru), to Homtom HT7 Pro został wyposażony w inny czterordzeniowy procesor (MediaTek MT6735 zamiast MediaTeka MT6580A), więcej RAM (2 GB zamiast 1 GB) oraz pamięci wewnętrznej (16 GB zamiast 8 GB), aparat główny o matrycy 13 Mpix (zamiast 8 Mpix) i moduł 4G LTE (którego w HT7 nie ma).
Pozostałe parametry, czyli 5,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD (720×1280), aparat na przodzie o matrycy 5 Mpix, akumulator o pojemności 3000 mAh, dual SIM oraz moduły łączności Wi-Fi, Bluetooth i GPS pozostają niezmienione względem Homtom HT7.
Cena HT7 Pro, jak sugeruje powyższa grafika, ma wynieść 89,99 dolarów. To całkiem przyzwoita kwota, jak za takie urządzenie. Ciekawe tylko, czy po przeliczeniu na złotówki (gdy smartfon pojawi się na naszym rynku, a podejrzewam, że tak się stanie – w końcu HT5 i HT6 już są dostępne w Polsce) pozostanie na równie atrakcyjnym poziomie, czy zostanie mocno podwyższona.
Źródło: Świat Android