Użytkownicy tabletów z systemem Android raczej nie mogą narzekać na nadmiar „poważnych” aplikacji muzycznych. Nie jest to jednak wina deweloperów tylko ograniczeń samego systemu, w którym problemy z latencją sprawiają, że stworzenie aplikacji, którą można wykorzystać do czegoś więcej niż zabawy, staje się niemal niemożliwe. Napisałem „niemal”, gdyż co jakiś czas w sklepie Google Play pojawiają się aplikacje muzyczne, które potrafią wycisnąć siódme poty z zielonego robota, i wreszcie zmusić go do współpracy.
Taką aplikacją jest właśnie Heat Synthesizer, stworzony przez Nilsa Shneidera. Jest to całkiem rozbudowany wirtualny syntezator, który, jak widać na załączonej poniżej prezentacji, całkiem sprawnie radzi sobie z ograniczeniami systemu Android. W poniższym nagraniu zaprezentowano działanie aplikacji na tablecie Google Nexus 7.
Najciekawszą funkcją syntezatora Heat jest jednak możliwość współpracy z dedykowaną wtyczką VST (do pobrania tutaj). Po wgraniu jej do komputera z dostępem do sieci bezprzewodowej WiFi możemy wykorzystywać nasz tablet do sterowania parametrami wirtualnego syntezatora w naszym ulubionym programie typu DAW. Ustawienia syntezatora stworzone na naszym tablecie można automatycznie przenieść do programu komputerowego, dzięki czemu możemy zajmować się tworzeniem nowych brzmień nawet, jeśli nie mamy dostępu do komputera, na którym zazwyczaj pracujemy. Wbudowany w aplikację Collaborative Preset Menager pozwala na dzielenie się stworzonymi brzmieniami z innymi użytkownikami Heat Synthesizer. Dodatkowo klawiatura aplikacji Heat może nam posłużyć do wysyłania komunikatów MIDI do sekwencera.
Pełna wersja aplikacji kosztuje 12,41 zł. Dostępna jest również wersja demo, która daje nam możliwość korzystania z wszystkich funkcji (w tym współpracy z wtyczką VST) jednak nie pozwala na zapisywanie stworzonych przez nas brzmień.