Huawei wciąż nie zaprezentował oficjalnie stabilnego wydania HarmonyOS, mimo że autorski system chińskiego giganta jest udostępniany posiadaczom kolejnych smartfonów z własnego portfolio. Oprogramowanie wciąż jednak znajduje się na etapie beta. Mamy okazję poznać jego kolejne funkcje.
Huawei wciąż nie podał daty premiery stabilnego wydania HarmonyOS 2.0. Producent cały czas testuje swój system operacyjny, ale nadal nie wiemy, kiedy autorskie oprogramowanie wyjdzie z etapu beta. Mówi się jednak, że jednymi z pierwszych smartfonów z nim na pokładzie będą nadchodzące flagowce z serii Huawei P50.
System HarmonyOS 2.0 od Huawei na kolejnym filmie! Widać ciekawe funkcje
Huawei deklaruje, że HarmonyOS 2.0 nie będzie tylko nakładką na Androida, tylko pełnoprawnym, opracowanym od podstaw systemem operacyjnym. Naiwne jest jednak oczekiwanie czegoś zupełnie nowego – w praktyce producent po prostu „przeniesie” EMUI na swój autorski system i wzbogaci go o kilka funkcji, z których użytkownicy do tej pory nie mogą korzystać.
W sieci pojawił się już kolejny film z HarmonyOS 2.0 w roli głównej, tym razem zainstalowanym na smartfonie Huawei Mate 40 Pro. Widać na nim, oprócz ogromnej liczby aplikacji, która aż szokuje, kilka ciekawych rzeczy.
Od 0:40 można zobaczyć, że przeciągnięcie palcem w dół od górnej krawędzi (bliżej prawego boku ekranu) powoduje wysunięcie panelu szybkich ustawień, za pośrednictwem którego można również sterować podłączonymi urządzeniami z sektora AIoT. Z kolei podobny gest, tylko po drugiej stronie wyświetlacza, umożliwia podgląd ostatnich powiadomień. Też Wam kojarzy się to z iOS?
Ponadto na filmie (od 2:40) widać także możliwość grupowania aplikacji w foldery, których rozmiar można zwiększyć lub zmniejszyć (tak na oko o 400%) oraz funkcję przeciągnięcia palcem w górę po ikonie aplikacji (od 2:20) – wówczas pojawia się opcja szybkiego przypięcia danej opcji w formie widżetu na ekranie (na przykład kontaktu z Telefonu lub informacji o aktywności fizycznej z aplikacji Zdrowie).
Autor filmu zauważa też, że systemowe aplikacje otwierają się zdecydowanie szybciej niż na Androidzie, ale trudno powiedzieć, czy to faktycznie dzięki większej wydajności systemu HarmonyOS, czy na przykład jest to zasługa optymalizacji animacji.
Na razie nie zapowiada się na to, aby HarmonyOS przyniósł całkowicie nowe doświadczenie użytkowania w porównaniu do EMUI na Androidzie, tym bardziej, że Huawei zapowiedział możliwość uruchamiania aplikacji, tworzonych na system Google. To jednak dobrze, ponieważ w przeciwnym wypadku użytkownikom trudniej byłoby się przesiąść na nową platformę, a w takiej sytuacji wspomniana przesiadka będzie dla nich niemal nieodczuwalna.