Google ostatnimi czasy troszeczkę zwariowało – od zarania dziejów w Google Play dostępna była aplikacja Hangouts, która pełniła rolę nie tylko samodzielnego komunikatora, ale także aplikacji obsługującej wiadomości SMS. Wszyscy spekulowaliśmy, że Google Allo wygryzie Hangouts, ale tak się nie stało. Za to dziś nastał dzień, w którym Hangouts przestał obsługiwać wiadomości SMS.
Spodziewaliśmy się tego ruchu od jakiegoś czasu, ponieważ sama aplikacja przestrzegała przed tym swoich użytkowników, ale ostateczny cios nadszedł właśnie teraz. Co ciekawe, wiadomości SMS za pomocą Hangouts wciąż mogą wysyłać Ci, którzy korzystają z Project Fi oraz Google Voice. Jako, że pierwsza z wymienionych usług nie jest w ogóle dostępna w Polsce, zakładam, że nie używa jej nikt z Was. Natomiast Google Voice to sygnowany przez giganta z Mountain View „operator” VoIP, więc można by pomyśleć, że wielu czytelników go używa, prawda? No, nie do końca – ostatnie sensowne wzmianki o tej usłudze pochodzą z połowy roku 2011. Nie przewiduję więc, żeby wyjątki dotyczyły kogokolwiek z Was – ale żeby nie było, że nie ostrzegałem… ;)
Wielu z Was pewnie pomyśli, że skoro Hangouts przestało wspierać obsługę wiadomości SMS to przestało – koniec tematu i nie ma o czym dyskutować. Ale nie do końca tak jest.
Zwróćmy uwagę, że taka funkcjonalność w Hangouts dążyła do swego rodzaju unifikacji – coś w rodzaju niezbyt udanego odpowiednika iMessage. A skoro o wsparciu dla SMS-ów przez Google Allo dalej ani słowa, to wszyscy Ci, którzy dotychczas korzystali z Hangouts są w kropce. Nawet jeśli przerzucą się na nowy komunikator internetowy, jakim jest wspomniany Google Allo, to wciąż muszą korzystać z dodatkowej, dedykowanej SMS-om aplikacji. Quo vadis, Google?
źródło: Android Police
źródło grafiki głównej: Pexels, Google Play